Mateusz Borek bez litości dla nowej formuły Euro. "To absurd z każdego punktu widzenia"

Mecze przyszłorocznego czempionatu odbywać się będą m.in. w Bilbao, Londynie i Baku. Zespoły zmuszone będą tym samym do dalekich podróży.

- To jest absurd z każdego punktu widzenia - komentował Borek na antenie "Misji Futbol".

- W niektórych decyzjach za mało jest czystej i rzeczowej analizy faktów polityczno-społecznych, a za dużo jest biznesu - dodał.

- Zrobiliśmy w niedzielę na antenie "Cafe Futbol" symulację i jest możliwość, że drużyna, która zagra w finale przeleci łącznie 18 tysięcy kilometrów - tłumaczył.

Tomasz Smokowski przypomniał z kolei, że sam system losowania fazy grupowej ze względu na polityczne obostrzenia może przybrać dość kuriozalny charakter.

- Sporo będzie "gwiazdek", kto z kim nie może zagrać - zauważył.

- Co to za absurd, że w grupie nie mogą się spotkać na przykład Rosja i Ukraina, skoro istnieje szansa, że spotkają się w półfinale lub finale - komentował Borek.

Euro 2020 rozpocznie się 12 czerwca, a zakończy 12 lipca 2020 roku.