ME U21. Dawid Kownacki: Gdyby ktoś powiedział, że wygramy z Belgią i Włochami, to uznanoby go za szurnięte

Dawid Kownacki: Gdyby ktoś powiedział, że wygramy z Belgią i Włochami, to zostałby uznany za szurniętego
Dziurek / shutterstock.com
Dawid Kownacki przedwcześnie opuścił boisko w meczu Polski z Włochami. Kapitan biało-czerwonych uspokaja jednak, że z jego zdrowiem wszystko jest dobrze.
Obawy o stan Kownackiego nie są bezpodstawne. Lider naszego zespołu tuż przed turniejem leczył uraz, a już w meczu z Włochami kilka razy boleśnie odczuł starcia z rywalami. W dodatku tuż prze zmianą dość długo leżał na boisku. Powodem nie była jednak kontuzja.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Leżałem, bo trzeba było trochę „pograć”, zabrać czas. Miałem kontuzję i w trzy dni zagrałem dwa prawie całe mecze, mięsień jest po prostu zmęczony. Serce chciało, ale rozsądek wygrał i zgłosiłem trenerowi zmianę. Za trzy dni mamy kolejny mecz i myślałem o tym. Wszystko jest w porządku, popracuję z fizjoterapeutą i będzie dobrze - ma nadzieję Kownacki.
Polacy są bardzo blisko wyjścia z grupy i awansu do igrzysk olimpijskich. Do zrealizowania tego celu wystarczy im remis wywalczony w meczu z Hiszpanią.
- Przed nami jest jeszcze jeden krok, ale czemu mamy się nie cieszyć? Gdyby ktoś przed turniejem powiedział, że będziemy mieli sześć punktów po dwóch meczach, bądźmy szczerzy – każdy powiedziałby, że ten ktoś jest szurnięty. My też nie przypuszczaliśmy, że tak może być, choć w głębi serca o tym marzyliśmy - przyznał Kownacki.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek20 Jun 2019 · 07:40
Źródło: przegladsportowy.pl

Przeczytaj również