Barcelonie grozi wyrzucenie z Pucharu Króla. Federacja potwierdza złamanie przepisów [AKTUALIZACJA]

Madrycki dziennik el Mundo zarzuca FC Barcelonie, że podczas meczu Pucharu Króla przeciwko Levante na boisku przebywał nieuprawniony zawodnik.

Chodzi o 19-letniego Chumiego, czyli Juana Brandáriza. Młody piłkarz przebywał na murawie do 58. minuty.

Chumi zdaniem el Mundo nie miał prawa jednak pojawić się w tym spotkaniu. Wszystko dlatego, że jest zawieszony za kartki zebrane w meczach drugiej drużyny FC Barcelony.

Artykuł 56 ustęp 3 Kodeksu Dyscyplinarnego stanowi, że „dopóki nie wygaśnie sankcja w zespole piłkarza, nie może on uczestniczyć w meczach drużyn na wyższym szczeblu" i to własnie na niego powołuje się madrycki dziennik.

W 2015 roku z podobnego powodu z Pucharu Króla wyrzucony został Real Madryt. „Los Blancos" wystawili wtedy Denisa Czeryszewa, który nie mógł zagrać w tym meczu z powodu kartek obejrzanych jeszcze w barwach Villarrealu, w konsekwencji czego awans uzyskała niżej notowana drużyna Cadiz.

[AKTUALIZACJA 18:17]

Dobrze poinformowany w sprawach związanych z hiszpańską piłką Jakub Kręcidło z Przeglądu Sportowego napisał na twitterze, że RFEF potwierdziło złamanie przepisów przez Barcelonę. Mistrzowi Hiszpanii jednak grozi dyskwalifikacja.

- Jednak będzie bałagan. RFEF potwierdza, że Barcelona złamała przepisy i Chumi nie mógł grać z Levante. RFEF spodziewa się skargi Levante, którą rozważy TAS. Ma się on zebrać w trybie natychmiastowym i zadecydować o ew. wyrzuceniu Barçy z Pucharu jeszcze przed piątkowym losowaniem - informuje Jakub Kręcidło.

Łukasz Karyniewski17 Jan 2019 · 16:48

Źródło: el Mundo

FC Barcelona Leganes Chumi Brandariz

Barcelonie grozi wyrzucenie z Pucharu Króla. Federacja potwierdza złamanie przepisów [AKTUALIZACJA]

Przeczytaj również

Dyskusja