Media: Sebastian Szymański na celowniku gigantów. Wielkie kluby ustawiają się w kolejce po polskiego pomocnika

Media: Sebastian Szymański na celowniku gigantów. Wielkie kluby ustawiają się w kolejce po polskiego pomocnika
Rafał Oleksiewicz/Pressfocus
Sebastian Szymański znajduje się w życiowej formie. Wysoka dyspozycja 24-latka może zaowocować kolejnym transferem. O szczegółach opowiedział Jakub Kubielas na łamach portalu "Rzeczpospolita".
W letnim okienku transferowym Fenerbahce pozyskało Szymańskiego, płacąc niecałe 10 mln euro. Transfer ten okazał się doskonałym ruchem włodarzy ze Stambułu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Polak błyskawicznie stał się jednym z liderów nowej drużyny. W tym sezonie wystąpił on w 29 spotkaniach, notując aż 11 bramek i 10 asyst. Kolejne kapitalne występy w Turcji nie przeszły niezauważone. Według medialnych doniesień topowe kluby ustawiają się w kolejce po reprezentanta Polski.
"Rzeczpospolita" poinformowała, że Szymański przykuwa szczególną uwagę angielskich klubów. Pomocnikiem interesują się Chelsea, Liverpool oraz Manchester United.
"The Blues" i "Czerwone Diabły" mogą potrzebować wzmocnień ze względu na niekorzystną sytuację w Premier League. Aktualnie londyńczycy zajmują dopiero 11. miejsce w tabeli, a ekipa z Old Trafford jest szósta. Z kolei Liverpool przewodzi ligowej stawce, ale nadal nie zakończył przebudowy drugiej linii. W poprzednim okienku na Anfield trafili już Dominik Szoboszlai, Alexis Mac Allister, Wataru Endo i Ryan Gravenberch. Niewykluczone, że Juergen Klopp chciałby jeszcze jednego pomocnika o bardziej ofensywnej charakterystyce.
Jakub Kubielas dodał, że w grze o podpis Szymańskiego uczestniczy również Napoli. Mistrzowie Włoch mogą potrzebować nowego gracza do środka pola ze względu na niepewną przyszłość Piotra Zielińskiego, którego kontrakt wygaśnie po zakończeniu sezonu.
Fenerbahce prawdopodobnie zarobiłoby na ewentualnej sprzedaży Szymańskiego. Portal "Transfermarkt" aktualnie wycenia go na 20 mln euro. Jego umowa z tureckim zespołem obowiązuje do 2027 roku.

Przeczytaj również