Media: Skandal w Legii Warszawa. Czesław Michniewicz lekceważył objawy koronawirusa? Teraz chorzy są piłkarze

Pandemia koronawirusa znacznie wpłynęła na rozgrywki PKO Ekstraklasy. W zeszłym sezonie trzeba było je przerwać na kilka tygodni, w tym niejednokrotnie przekładano poszczególne mecze.

Choć piłkarze są regularnie badani, to zakażeń nie da się uniknąć. Legia Warszawa w oficjalnym komunikacie poinformowała, że chorzy są Walerian Gwilia oraz Cezary Miszta. Pozytywne wyniki dały też testy trzech członków sztabu szkoleniowego.

Do szokujących informacji dotarł "Onet Sport". Zdaniem dziennikarzy na początku zgrupowania w Dubaju objawy choroby wykazywał Czesław Michniewicz.

Szkoleniowiec nie tylko nie zamierzał poddać się izolacji, ale odmówił także przeprowadzenia stosownych testów, obracając wszystko w żart. Jako jedyny z całej drużyny nie zamierzał też nosić maseczki, choć miał nocne dreszcze oraz problemy z oddychaniem.

Według mediów to szkoleniowiec mógł zarazić resztę zespołu. Podczas kolacji integracyjnej obok niego siedział Mateusz Wieteska. Niedługo później piłkarz był chory, przez co nie wrócił do Polski z drużyną, ale musiał zostać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich o kilka dni dłużej.

Zawodnicy Legii nie chcą komentować całej sprawy pod nazwiskami, ale podobno uważają zachowanie szkoleniowca za skrajnie nieodpowiedzialne i obawiają się o zdrowie swoje oraz bliskich. Sam Michniewicz zaprzeczył tym informacjom, podkreślając negatywne wyniki testów oraz brak przeciwciał, świadczących o przebyciu choroby.

Sprawę Michniewicza ma zbadać Zespół Medyczny PZPN. Mecz mistrzów Polski z Podbeskidziem nie jest zagrożony.