Media: Start Bundesligi opóźniony o co najmniej tydzień. "9 maja jest już nierealny"

Media: Start Bundesligi opóźniony o co najmniej tydzień. "9 maja jest już nierealny"
MDI / Shutterstock.com
Wciąż nie wiadomo, kiedy odbędą się pierwsze mecze Bundesligi po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Wszystkie największe niemieckie kluby już trenują, ale władze ligi wciąż czekają na zgodę od władz. Te mają zająć się tematem dopiero szóstego maja. To oznacza, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom, rozgrywki na pewno nie wrócą już za półtora tygodnia.
Wiele wskazuje na to, że właśnie Bundesliga będzie pierwszą z największych europejskich lig, która wróci do gry. Chociaż piłkarze trenują już od pewnego czasu w grupach po kilka osób, to wciąż nie jest znana konkretna data powrotu do gry. Zdaniem "Sueddeutsche Zeitung" nie ma jednak szans, aby nastąpiło to już za półtora tygodnia.
Dalsza część tekstu pod wideo
30 kwietnia ma odbyć się kolejne spotkanie kanclerz Angeli Merkel z premierami landów. Wiele wskazuje jednak na to, że wówczas nie zapadną jeszcze wiążące decyzje na temat wznowienia Bundesligi. Informacje na ten temat mają się pojawić w przyszłym tygodniu.
- Takich konkluzji należy się spodziewać najwcześniej podczas narady 6 maja. Futbolowi zostało teraz tylko czekać i śledzić debatę w kraju na temat planu ratunkowego dla Bundesligi. I nie denerwować się, gdy politycy doznają moralnego podniecenia w dyskusjach telewizyjnych. W jakiś sposób futbol stał się teraz grą polityczną - piszą dziennikarze.
Oświadczenie w tej sprawie wydali za to ministrowie sportu każdego z niemieckich landów. Ich zdaniem powrót rozgrywek będzie możliwy w maju, ale dopiero w połowie lub pod koniec miesiąca. Na dzisiaj najbardziej realną datą powrotu Bundesligi wydaje się 16 maja. Na oficjalną decyzję wciąż trzeba jeszcze poczekać.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik28 Apr 2020 · 21:27
Źródło: Sueddeutsche Zeitung/Sport.pl/TVP Sport

Przeczytaj również