Media: Tottenham stracił cierpliwość do Conte. Może go zwolnić przed następnym meczem

Conte nie wytrzymał ostatniego remisu z Southamptonem (3:3). W długiej tyradzie bezpardonowo atakował piłkarzy. Mówił o nich jako o egoistach, którzy grają bez zaangażowania i nie ponoszą odpowiedzialności za wyniki.

Kontrakt Conte z Tottenhamem obowiązuje do końca czerwca. Pewne jest, że nie zostanie przedłużony. Niewykluczone jednak, że Włoch odejdzie z klubu już w najbliższych dniach.

"Daily Mail" twierdzi, że wśród władz Tottenhamu rośnie przekonanie, że trzeba natychmiast rozstać się z Włochem. Trudno sobie bowiem wyobrazić, w jaki sposób 53-latek miałby teraz współpracować z zawodnikami, których publicznie zbeształ. Morale w szatni jest kiepskie.

Do roli tymczasowego następcy Conte jest przymierzany Ryan Mason. Anglik w przeszłości pracował w podobnej roli - zastąpił wówczas Jose Mourinho.

Tottenham wróci do treningów we wtorek. W klubie ma się też pojawić Conte, który ostatnie dni spędził we Włoszech.

Tottenham chce ratować, co się da. Jedynym celem klubu na końcówkę sezonu jest awans do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Obecnie zajmuje piąte miejsce w tabeli.