Media: Zaskakujący kandydat na trenera FC Barcelony. To jeden z faworytów Joana Laporty

Przed FC Barceloną kluczowe chwile, jeśli chodzi o przyszłość klubu. Już 7 marca odbędą się wybory nowego prezydenta.

O to stanowisko ubiega się trzech kandydatów. Faworytem do wygranej jest Joan Laporta. 58-letni prawnik rządził już "Dumą Katalonii" w latach 2003-2010.

Triumf działacza byłby szansą dla klubu na wyrwanie się z kryzysu. FC Barcelona zmaga się z problemami nie tylko sportowymi, ale też finansowymi.

Według rozgłośni "RAC1" Laporta po ewentualnym przejęciu władzy może zdecydować się na zmianę trenera. Ten scenariusz zakłada zwolnienie Ronalda Koemana, który póki co nie spełnia pokładanych w nim nadziei.

Kto mógłby zastąpić Holendra? Zdaniem dziennikarzy Laporta jest gotowy, by wykonać dość niespodziewany ruch. Jednym z jego faworytów jest bowiem Mikel Arteta.

To zaskakujące doniesienia. Arteta obecnie związany jest z Arsenalem. Jego umowa z "Kanonierami" obowiązuje do czerwca 2023 roku.

Co więcej - praca hiszpańskiego szkoleniowca w londyńskim klubie pozostawia wiele do życzenia. Zespół wyraźnie zawodzi w rozgrywkach Premier League. "Kanonierzy" obecnie zajmują 10. miejsce w ligowej tabeli. W 26 meczach zdobyli 37 punktów.