Miażdżąca krytyka pod adresem Paulo Sousy. "To będzie tragedia. Ultradefensywny styl i kwasy w szatni"
Portugalczyk Paulo Sousa wydaje się w tej chwili głównym kandydatem do objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski. Michał Bojanowski, dziennikarz "Piłki Nożnej" i komentator Ligue 1 w "Canal+ Sport", ma fatalną opinię o tym szkoleniowcu.
Nazwisko Paulo Sousy w kontekście pracy z reprezentacją Polski pojawiło się w środowe popołudnie, gdy wymienił je Gianluca Di Marzio. W czwartek zdjęcie z Warszawy wrzucił agent szkoleniowca.
Wiele wskazuje na to, że 50-latek zostanie zaprezentowany jako nowy selekcjoner "Biało-Czerwonych". Ostatnio pracował we francuskim Bordeaux, skąd został zwolniony w sierpniu zeszłego roku.
Kim jest Paulo Sousa? Dlaczego krążą na jego temat różne skrajne opinie? Jakie osiągał sukcesy? Co świeżego może wnieść do kadry? Wszystko, co chcecie wiedzieć o Portugalczyku, znajdziecie TUTAJ.
Bardzo złą opinię na temat Sousy ma z kolei jeden z ekspertów od francuskiego futbolu, Michał Bojanowski. Przedstawia on szereg argumentów, uważając, że będzie to bardzo zły wybór.
- Paulo Sousa miał w Bordeaux wpisany procent od sprzedaży zawodników. Był "wałek" ze ściągniętym zimą zeszłego roku Remim Oudinem do Bordeaux za 10 milionów euro - w transferze pośredniczył właśnie menadżer Sousy, za co miał przytulić ładną prowizję - pisze Bojanowski na Twitterze.
- Zeszłoroczne Bordeaux pod wodzą Sousy było jedną z najgorszych do oglądania ekip. Nic tam nie szło, ultradefensywny styl i kwasy w szatni. Jego zwolnienie wszyscy przyjęli z ulgą - dodał.
- Z Sousą będzie tragedia. Panowie, on był w Bordeaux, widziałem to niemal co tydzień, mało która drużyna wywoływała u mnie fizyczny ból przy oglądaniu/ Jeden z najgorszych szkoleniowców Bordeaux w XXI wieku. Drużyna grała strasznie topornie, bez polotu i pomysłu - choć jakość piłkarzy nie pomagała - stwierdził.
Portugalczyk w żadnym klubie nie wytrzymał do tej pory dłużej niż dwa lata - właśnie tyle czasu pracował we Fiorentinie. Nie prowadził też reprezentacji narodowej, choć był jednym z asystentów Carlosa Queiroza, gdy ten był selekcjonerem Portugalii.
Zupełne inne zdanie na temat szkoleniowca ma Flavio Paixao. Zawodnik Lechii Gdańsk uważa, że to znakomity wybór. Jego wypowiedź znajdziecie TUTAJ.