Michael Owen wskazał swojego faworyta do zdobycia Złotej Piłki. "To byłby prawdziwy kryminał"

Już za niecałe dwa tygodnie "France Football" rozstrzygnie swój słynny plebiscyt. Kto otrzyma "Złotą Piłkę"? Michael Owen w rozmowie z "Euronews" podzielił się swoimi przewidywaniami.

Zdaniem byłego napastnika na nagrodę zasłużył Robert Lewandowski. Jak podkreśla, Polak w ostatnim czasie ma oszałamiające statystyki, z którymi nie może równać się żaden inny piłkarz.

- Lewandowski miał pecha, że nie wygrał "Złotej Piłki" w roku, gdy odwołano plebiscyt. W tym roku postawiłbym właśnie na niego - oznajmił Anglik.

- Wiadomo, są też inni kandydaci. Salah miał świetny sezon, choć nic nie wygrał. Z drugiej strony Jorginho wygrał wszystko. Nie jestem jednak pewny, czy ma na tyle duży potencjał, by być przed piłkarzami pokroju Lewandowskiego, którego typuję do zwycięstwa - dodał.

- "Lewy" ponownie wygrał Bundesligę. Jego liczby są oszałamiające. To byłby prawdziwy kryminał, gdyby zakończył karierę bez "Złotej Piłki" na koncie - zakończył.

Triumfatora tegorocznej edycji plebiscytu poznamy 29 listopada. Uroczysta ceremonia odbędzie się w paryskim Theatre du Chatelet.