Michniewicz żartuje z Gikiewicza. "Wysyłał sms-y. Pisał do sztabu, czy ma bukować bilet"

Na swoje pierwsze zgrupowanie w roli selekcjonera Michniewicz zabrał czterech golkiperów. Byli to Wojciech Szczęsny, Łukasz Skorupski, Bartłomiej Drągowski oraz Kamil Grabara. Powołania nie doczekał się za to Rafał Gikiewicz.

- Wysyłał sms-y. Jak się okazało, że Grabara jest chory to pisał do sztabu, czy już ma bukować bilet. Czy już mamy dla niego bilety - żartował Michniewicz w programie “Pogadajmy o Piłce” na naszym kanale YouTube.

Później selekcjoner mówił już jednak całkiem poważnie.

- “Giki” jest doświadczonym bramkarzem i wiemy, na co go stać, ale mając dzisiaj Skorupskiego, który regularnie gra i Szczęsnego, to mamy zabezpieczenie w postaci dwóch doświadczonych bramkarzy. Gdyby coś się z nimi wydarzyło, to oczywiście “Giki” jest brany pod uwagę, w takim kontekście, że może wskoczyć na pozycję tego doświadczonego bramkarza - dodał Michniewicz.

Gwarantujemy, że warto śledzić nasz kanał. Będziemy mieli dla Was sporo niespodzianek i znakomitych gości. Prosimy o subskrypcję TUTAJ.