Mistrzostwa stałych fragmentów gry! Szwajcarzy prowadzili, ale wypuścili zwycięstwo z rąk [WIDEO]

TUTAJ przeczytasz relację z tego starcia.

Wynik meczu już w 15. minucie mógł otworzyć Kieffer Moore, ale jego uderzenie w pięknym stylu obronił Yann Sommer.

Po chwili odpowiedzieli Szwajcarzy. W 21. minucie to Danny Ward musiał się wspiąć na wyżyny swoich bramkarskich umiejętności, aby obronić strzał Fabiana Schaera. Kilka minut później dobrą okazję zmarnował Haris Seferović, który oddał niecelne uderzenie. Jeszcze przed przerwą swoich sił spróbowali Breel Embolo i ponownie Seferović, ale w pierwszej połowie nie padł żaden gol.

Po wznowieniu gry przed szansą na strzelenie gola znów stanął Embolo. W 48. minucie napastnik był dobrze ustawiony, ale oddał strzał w środek bramki, który obronił golkiper Walii. Szwajcarzy mieli jednak rzut rożny po tej akcji i tym razem Embolo wreszcie trafił do siatki.

Selekcjoner Szwajcarii chciał utrzymać korzystny wynik. W 66. minucie przeprowadzono defensywną zmianę - za Xherdana Shaqiriego wszedł Denis Zakaria. "Helweci" niepotrzebnie oddali inicjatywę.

Walijczykom w końcu udało się doprowadzić do remisu. W 74. minucie Moore zrehabilitował się za nieskuteczne wykończenie w pierwszej połowie. Był to drugi gol i drugi zdobyty po zagraniu z rzutu rożnego.

W 85. minucie Szwajcarzy trafili do siatki za sprawą zmiennika - Mario Gavranovica. Trafienie 31-latka jednak nie zostało uznane ze względu na pozycję spaloną. Nadal było 1:1.

W doliczonym czasie gry Ward fantastycznie obronił strzał Gavranovica. Napastnik jednak po raz kolejny był na spalonym, więc ewentualny gol i tak nie zostałby uznany. Ostatecznie wynik meczu już nie uległ zmianie. W drugiej kolejce fazy grupowej Walijczycy zagrają z Turcją, a Szwajcarzy zmierzą się z Włochami.