"Mnie było wstyd". Sławomir Peszko ocenił występ Polski na MŚ 2022. Padły mocne słowa

Mistrzostwa świata 2022 były trudnym doświadczeniem dla reprezentacji Polski i jej kibiców. Chociaż "Biało-czerwoni" osiągnęli najlepszy od 36 lat wynik, to radość z sukcesu została przysłonięta przez liczne afery, które poruszały opinię publiczną.

Swoje robiła także taktyka przyjęta przez Czesława Michniewicza. Tylko w starciu z Arabią Saudyjską potrafiliśmy przejąć inicjatywę, chociaż podopieczni Herve Renarda też regularnie zagrażali naszej bramce.

Wobec tego nie brakuje opinii, że wyjście z grupy na katarskim mundialu nie było żadnym sukcesem. Takiego zdania jest między innymi Sławomir Peszko.

- Nie osiągnęliśmy sukcesu. Cofnęliśmy naszą drużynę - stwierdził w programie "Kanału Sportowego".

- Mając najlepszą drużynę od iluś lat, najlepszych piłkarzy, najlepszego napastnika na świecie, Zielińskiego w mega formie, bramkarza w topowym klubie, Arka Milika w topowym klubie... no panowie. Ja z trybun jak to oglądałem, to było mi wstyd - dodał były reprezentant.

Mecze reprezentacji Polski na MŚ 2022 nie spotkały się z uznaniem zagranicznych obserwatorów. Portal "The Athletic" uznał, że spotkanie "Biało-czerwonych" z Meksykiem (0:0) było najgorszym starciem całej imprezy.