Morawiecki: Dla młodych piłkarzy marzeniem ma być gra w Białymstoku, a nie Manchesterze, Barcelonie i Madrycie

Ośrodek treningowy Jagiellonii Białystok jest jednym z najnowocześniejszych w naszym kraju. Jego wybudowanie kosztowało blisko 19 milionów złotych. Część z tych pieniędzy pokryła dotacja z budżetu państwa.

Wizytę na Podlasiu złożył ostatnio premier Mateusz Morawiecki. Postanowił odwiedzić również młodych adeptów futbolu. Jego wypowiedź nagrał portal "bia24.pl".

- Ten ośrodek treningowy, który rośnie, rozwija się przy wsparciu rządu, to wielka nadzieja. Zainwestowaliśmy tutaj sześć milionów złotych. Jestem przekonany, że to właśnie na takich boiskach, jak tutaj, widzimy przyszłość naszej piłki - powiedział Morawiecki.

Premier dość niespodziewanie porównał ośrodek w Białymstoku do... Manchesteru, Barcelony czy Madrytu, czyli siedzib topowych europejskich klubów. Ma nadzieję, że najzdolniejsi polscy piłkarze nie będą wyjeżdżać za granicę, bo wystarczy im gra w stolicy Podlasia. Niezależnie od aktualnego zaplecza treningowego taki scenariusz trudno jednak uważać za cokolwiek innego niż polityczną mrzonkę.

- Robimy takie projekty, aby ci młodzi piłkarze nie musieli myśleć o karierze w Manchesterze, Barcelonie i Madrycie. Chcemy, aby dla nich marzeniem była gra w Białymstoku, albo innych polskich miastach – tam, gdzie się urodzili, wychowali - stwierdził.

- Właśnie dlatego w ostatnich czterech latach zainwestowaliśmy w najróżniejsze obiekty sportowe ponad 2,5 miliarda złotych. Łącznie objęło to ponad sześć tysięcy miejsc. To nie tylko odciąganie młodzieży od różnych niezbyt mądrych aktywności w kierunku czegoś, czego potrzebujemy – sportu, wychowania, dyscypliny, wytrwałości i regularności - zakończył Morawiecki.