Mundialowa samba Brazylii w 1/8 finału! Koncert "Canarinhos", cztery szybkie bramki i wygrana z Koreą [WIDEO]

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem informacją numer jeden był z pewnością powrót Neymara, który narzekał na uraz po meczu z Serbią. Na błysk "Canarinhos" w poniedziałkowy wieczór nie trzeba było długo czekać.

Już w siódmej minucie podopieczni Tite wyszli na prowadzenie. Raphinha zagrał znakomitą piłkę do Viniciusa Juniora, a piłkarz Realu Madryt ze spokojem pokonał bramkarza. Jak się okazało, był to dopiero początek brazylijskiej dominacji.

Po chwili było już 2:0. Richarlison był faulowany w polu karnym, a "jedenastkę" na gola bez problemu zamienił Neymar. W odpowiedzi uderzał Hee-Chan Hwang, lecz po jego strzale piękną paradą popisał się Alisson.

Brazylia jeszcze w pierwszej części spotkania przesądziła o losach awansu do ćwierćfinału. Najpierw po przepięknej akcji do siatki trafił Richarlison, później podanie Viniciusa wykorzystał natomiast Paqueta.

Do przerwy wynik mógł być nawet wyższy, lecz w doliczonym czasie gry świetne okazje zmarnowali Paqueta oraz Richarlison. W drugiej części spotkania "Canarinhos" nie musieli już forsować tempa.

Bardzo ambitnie walczyli natomiast Koreańczycy, którzy za wszelką cenę chcieli zdobyć choćby bramkę kontaktową. Na początku drugiej połowy w sytuacji sam na sam z Alissonem znalazł się Heung-Min Son, ale to bramkarz był górą w tym pojedynku.

W 78. minucie zawodnicy z Azji dopięli swego. Seung-Ho Park przepięknie uderzył z dystansu i zmniejszył rozmiary porażki. Tite dokonał kilku zmian, wpuszczając na boisko między innymi nowego bramkarza.

Ostatecznie Brazylia wygrała cały mecz 4:1 i zasłużenie awansowała do 1/4 finału mistrzostw świata. W kolejnym meczu "Canarinhos" zmierzą się z Chorwacją. To spotkanie odbędzie się w piątek.