Wybraliśmy Potężnych Sezonu Ekstraklasy! Najlepszy piłkarz, najlepszy włodarz, najładniejszy gol i nie tylko

Wybraliśmy Potężnych Sezonu Ekstraklasy! Najlepszy piłkarz, najlepszy włodarz, najładniejszy gol i nie tylko
screen
Redakcja Meczyków, przy pomocy swoich widzów z kanału YouTube, postanowiła zorganizować specjalny plebiscyt “Potężni Sezonu”, w którym wybierani byli najlepsi z najlepszych rozgrywek 2022/23 w PKO BP Ekstraklasie. Poznaliśmy ostateczne wyniki.
Plebiscyt składał się z sześciu kategorii: Potężny Piłkarz, Potężny Trener, Potężny Włodarz, Potężny Powrót, Potężny Młokos i Potężny Gol. Zwycięzców w pięciu z nich wybierała kapituła, w której skład wchodzili członkowie redakcji Meczyki.pl, ale swoją cegiełkę do wyników mogliście dołożyć także wy, oddając głosy w każdej z kategorii podczas transmisji na naszym kanale YouTube.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kandydatowi, który otrzymał w danej kategorii najwięcej głosów wśród widzów, doliczaliśmy do dorobku jeden punkt. Tyle samo ważyły głosy poszczególnych członków naszej redakcyjnej kapituły.

Potężny gol: Lukas Podolski (Górnik vs Pogoń)

W tej kategorii, wyjątkowo, liczyły się tylko i wyłącznie głosy widzów kanału Meczyki. Zadecydowali oni, że potężnego, czyli po prostu najładniejszego gola tego sezonu w PKO BP Ekstraklasie, strzelił Lukas Podolski. Piłkarz Górnika Zabrze w meczu 16. kolejki z Pogonią Szczecin zdecydował się na fantastyczny strzał z ponad połowy boiska i tym samym zaskoczył bramkarza “Portowców”, Bartosza Klebaniuka.
Podolski wygrał głosowanie, choć konkurencję miał naprawdę mocną. Drugie miejsce zajął Fabian Piasecki, który w meczu Rakowa Częstochowa z Radomiakiem imponującym strzałem przewrotką posłał piłkę do siatki. Kolejne lokaty przypadły w udziale Maciejowi Gajosowi z Lechii Gdańsk (gol przeciwko Legii) i Maciejowi Żurawskiemu z Warty Poznań (gol z Widzewem).

Potężny piłkarz: Josue (Legia Warszawa)

Zdecydowany lider w ekipie wicemistrza kraju, Legii Warszawa. Portugalczyk, który przez swój boiskowy charakter budzi wśród fanów PKO BP Ekstraklasy bardzo skrajne emocje, był w tym sezonie znakomity. Strzelił 12 goli, zanotował sześć asyst i zaliczył mnóstwo cudownych, często niekonwencjonalnych zagrań. Nawet na tle nowego mistrza z Częstochowy wyglądał jak Pan Profesor, który naucza futbolu.
Wczoraj kibice Legii otrzymali też rewelacyjną informację, bo warszawski klub ogłosił przedłużenie kontraktu z Portugalczykiem. Nowa umowa ma obowiązywać do końca sezonu 2023/24.
Josue wygrał w kategorii “Potężny Piłkarz”, choć co ciekawe, wśród widzów kanału Meczyki najwięcej głosów otrzymał Michał Skóraś z Lecha Poznań. Nominowani byli też Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin) i Fran Tudor (Raków Częstochowa).

Potężny włodarz: Wojciech Cygan (Raków Częstochowa)

Prezes Rady Nadzorczej Rakowa Częstochowa może mieć po tym sezonie poczucie świetnie wykonanej pracy i to na naprawdę wielu polach. Cygan był skuteczny m.in. na rynku transferowym, bo w drużynie “Medalików” dobrze lub bardzo dobrze odnaleźli się sprowadzeni przed sezonem lub w jego trakcie Bartosz Nowak, Stratos Svarnas czy Jean Carlos Silva. Na plus można zaliczyć mimo wszystko także transfer Fabiana Piaseckiego.
Kontraktowanie nowych piłkarzy szło Cyganowi nieźle, ale chyba jeszcze większe brawa należą się działaczowi Rakowa za przedłużenie umów z tymi, którzy od dłuższego czasu stanowią o sile drużyny z Częstochowy. Mowa oczywiście o Ivim Lopezie, Vladanie Kovaceviciu oraz Franie Tudorze. Liderzy zespołu zostali, choć Raków ma swoje ograniczenia finansowe, dysponuje “tylko” trzecim budżetem w lidze i najczęściej nie jest w stanie płacić tyle co Legia czy Lech.
Wspomnieć warto też o roli, jaką Cygan odgrywa nie w samym Rakowie, a w ogóle krajowym futbolu. Jest przecież wiceprezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej i ma tam całkiem sporo do powiedzenia. To on był “architektem” zmian w przepisach o młodzieżowcu, dzięki czemu Raków, zdając sobie sprawę z faktu, że nie posiada w kadrze wielu jakościowych piłkarzy urodzonych w 2001 roku lub później, mógł praktycznie nie korzystać z ich usług. Teraz zapłaci za to karę finansową, ale jest na nią gotowy. Potwierdziło się w tym przypadku, że cel uświęca środki.
Wśród widzów kanału Meczyki najwięcej głosów w kategorii “Potężny Włodarz” otrzymał prezes Lecha Poznań, Karol Klimczak. Nominowani byli też Jacek Zieliński (dyrektor sportowy Legii Warszawa) oraz Jacek Klimek (prezes Stali Mielec).

Potężny powrót: Piast Gliwice Aleksandara Vukovicia

Niektóre drużyny zaliczyły w tym sezonie Ekstraklasy drogę z nieba do piekła, ale byli i tacy, którzy potrafili wyjść ze sporych tarapatów i dziś mogą mówić o poczuciu bardzo dobrze wykonanej pracy. Co ciekawe, ale i niezbyt zaskakujące, poszczególne zespoły odmieniali zazwyczaj nowi trenerzy. Aleksandar Vuković, zwycięzca w kategorii “Potężny Powrót”, zastał Piasta Gliwice w strefie spadkowej, a doprowadził go do zajęcia piątego miejsca.
Gdy Serb rozpoczynał pracę, po 14. kolejce sezonu, drużyna ze Śląska zajmowała w tabeli 16. miejsce. Efektu nowej miotły nie zobaczyliśmy co prawda od razu, bo Piast w dwóch pierwszych spotkaniach pod wodzą Vukovicia zdobył tylko punkt, ale potem rozpoczął się imponujący marsz w górę tabeli. Gdybyśmy pod uwagę brali jedynie dorobek punktowy poszczególnych drużyn od momentu zatrudnienia Vukovicia w Gliwicach, wyżej od Piasta znalazłby się tylko Raków Częstochowa (43 punkty), a - jeśli uznamy, że Piast otrzyma walkower za wczorajszy mecz z Lechią, a tak zapewne będzie - takim samym dorobkiem mogłaby się pochwalić Legia (41). Ostatnia porażka Piasta to z kolei jeszcze luty i mecz właśnie z Legią. Od tamtej pory zespół z Okrzei nie przegrał żadnego z 13 kolejnych meczów.
Warto natomiast wspomnieć, że widzowie kanału Meczyki najwięcej głosów w tej właśnie kategorii oddali na Jana Urbana, który zaliczył znakomity powrót do Górnika Zabrze i znacząco polepszył sytuację klubu. Nominacje otrzymały ponadto Korona Kielce prowadzona przez Kamila Kuzerę oraz Zagłębie Lubin pod wodzą Waldemara Fornalika.

Potężny młokos: Kacper Tobiasz (Legia Warszawa)

Nie był to z pewnością idealny sezon Kacpra Tobiasza, bo przytrafiła mu się kontuzja, przez którą musiał pauzować w aż siedmiu meczach, a ponadto można byłoby wytknąć mu kilka błędów, ale tych pozytywnych wspomnień 20-letni bramkarz Legii Warszawa może mieć zdecydowanie więcej. Świetne mecze potrafił rozgrywać nie tylko w PKO BP Ekstraklasie, którą w przypadku tego plebiscytu traktujemy oczywiście priorytetowo, ale także Pucharze Polski, gdzie w finale został bohaterem swojego zespołu.
Młody, ale już niezwykle pewny siebie, charakterny i po prostu pełen jakości piłkarskiej. Nie bez powodu Czesław Michniewicz zabrał go zimą na mundial do Kataru w roli dodatkowego, czwartego bramkarza. Jeśli Tobiasz będzie się tak dobrze rozwijał, z pewnością jeszcze wróci do kadry, wtedy być może już w bardziej istotnej roli. Bramkarzowi “Wojskowych” przyglądają się też słynne kluby. Niedawno nasz dziennikarz, Tomasz Włodarczyk informował o zainteresowaniu ze strony AS Romy (TUTAJ).
Najwięcej głosów w kategorii “Potężny Młokos” od naszych widzów otrzymał zaś nie Tobiasz, a piłkarz Lecha Poznań, Filip Marchwiński. Nominowani byli również Kajetan Szmyt z Warty Poznań i Michał Rakoczy z Cracovii.

Potężny trener: Marek Papszun (Raków Częstochowa)

Kilka lat temu przejmował klub grający na trzecim poziomie rozgrywkowym w naszym kraju, teraz doprowadził go do upragnionego, pierwszego w historii mistrzostwa Polski. Na koniec powiedział “dziękuję, na mnie już czas”. Marek Papszun odchodzi w glorii i chwale, i z pewnością zasługuje na miano “Potężnego Trenera” sezonu 2022/23 w PKO BP Ekstraklasie. Zrealizował cel i zrobił to w bardzo dobrym stylu. Raków zgromadził aż 75 punktów, wyprzedzając drugą Legię o dziewięć oczek. Imponował zwłaszcza na własnym stadionie, gdzie z 17 ligowych spotkań wygrał 14 i odniósł tylko jedną porażkę.
Mistrzostwo Polski dla Rakowa było zwieńczeniem pięknej przygody Papszuna z częstochowskim klubem. Zaczęło się, jak zdążyliśmy już wspomnieć, w drugiej lidze. Potem “Medaliki” wywalczyły awans z pierwszej ligi do Ekstraklasy, a w niej po kilku latach starań udało się zdobyć złoto, wcześniej sięgając dwukrotnie po Puchar Polski oraz także dwukrotnie po krajowy superpuchar. Chapeaux bas.
W tym przypadku widzowie kanału Meczyki byli całkowicie zgodni z członkami naszej redakcji i również wskazali na Marka Papszuna, który wyprzedził pozostałych nominowanych - Johna van den Broma (Lech Poznań), Kostę Runjaicia (Legia Warszawa) i Dawida Szulczka (Warta Poznań).
Potężni sezonu
własne

Przeczytaj również