Najmłodszy debiutant w historii Śląska Wrocław liczy na miejsce w zespole: Towarzyszyła mi ogromna ekscytacja

Środkowy pomocnik z bardzo dobrej strony pokazywał się z Centralnej Lidze Juniorów. W spotkaniu z Górnikiem Zabrze dostał od Piotra Tworka kilkanaście minut. To mocno rozbudziło jego apetyt.

- Przy wejściu na boisko towarzyszyła mi ogromna ekscytacja. Na stadionie pojawiło się dużo kibiców i bardzo mnie to cieszy, że mogłem zadebiutować w Śląsku Wrocław. Będę dalej pracować, by móc już na stałe grać w pierwszym zespole - powiedział Borys w rozmowie z oficjalną stroną Śląska.

- Myślę, że nie czułem stresu wchodząc do gry. Piłka nożna to sport, który bardzo kocham i jeżeli robię to dobrze, to wtedy ze mnie on schodzi. Dziś w ogóle go nie czułem - przyznał.

- Słyszałem kibiców skandujących moje imię i nazwisko. Bardzo mnie to podniosło, a jednocześnie napędza do dalszej pracy. Bardzo chciałbym być z pierwszym zespołem i przygotowywać się z nim do kolejnego sezonu. Będę dalej trenować i zrobię wszystko, żeby tak było - zapewnił.