Napoli zagrało w walentynkowych koszulkach i... odpadło z Pucharu Włoch! Decydowały rzuty karne [WIDEO]

Napoli kolejny raz zaskoczyło strojami. Tym razem piłkarze Luciano Spallettiego pojawili się na boisku w walentynkowych koszulkach.

Włoch dał szanse wielu zmiennikom. Na boisku w pierwszym składzie pojawił się choćby Bartosz Bereszyński, dla którego był to debiut w Napoli.

Spotkanie zaczęło się zaskakująco. W 18. minucie prowadzenie objęło Cremonese. Okereke zagrał piłkę przed bramkę, a z bliska do siatki kopnął ją Pickel.

Napoli na to trafienie odpowiedziało jeszcze w pierwszej połowie. W 33. minucie wyrównał Jesus. Trzy minuty później gospodarzom prowadzenie dał Simeone.

W drugiej połowie Spalletti wysłał na boisko podstawowych zawodników. Włoch w końcówce wprowadził także Piotra Zielińskiego, ale Napoli nie zdołało utrzymać korzystnego wyniku. W 87. minucie wyrównał Afena-Gyan.

Po dziesięciu minutach dogrywki gospodarze zyskali przewagę jednego zawodnika - z boiska po dwóch żółtych kartkach wyleciał Sernicola. Nie potrafili jednak tego wykorzystać.

Mecz rozstrzygnął się dopiero w rzutach karnych. W nich bezbłędni byli piłkarze Cremonese. Kluczowa okazała się czwarta seria, w której jedenastki nie wykorzystał Stanislav Lobotka. Wcześniej do siatki trafił Piotr Zieliński.