Neymar wyleciał z boiska, Lille pokonało PSG! Paryżanie coraz bliżej utraty mistrzostwa [WIDEO]

Dla kibiców paryżan ważną informacją jeszcze przed pierwszym gwizdkiem była obecność Neymara w wyjściowym składzie. Po raz pierwszy od stycznia Brazylijczyk rozpoczął mecz ligowy od pierwszej minuty. I to właśnie były zawodnik Barcelony stanął przed szansą na otworzenie wyniku.

W 6. minucie Angel Di Maria zanotował celną wrzutkę, a Neymar w ekwilibrystyczny sposób złożył się do strzału nożycami. Futbolówka po jego uderzeniu minęła jednak bramkę rywali. Po kwadransie reprezentant "Canarinhos" stanął przed kolejną szansą, tym razem z rzutu wolnego, ale fatalnie przestrzelił z odległości około 20 metrów.

Po początkowym naporze PSG w końcu to goście ruszyli do ataku. W 20. minucie Jonathan Ikone urwał się na prawym skrzydle, odnalazł w polu karnym Jonathana Davida, a ten pokonał Keylora Navasa, zdobywając bramkę nr 10 w tym sezonie ligowym.

Jeszcze przed przerwą David, strzelec pierwszej bramki, opuścił boisko z grymasem bólu na twarzy. Uraz napastnika wyglądał poważnie. Od razu po zejściu Kanadyjczyk utykając skierował się do szatni. Po trzech kwadransach utrzymał się wynik 1:0 dla Lille.

Druga połowa mogła rozpocząć się z przytupem. W 47. minucie Jonathan Ikone uciekł obrońcom z Paryża, dobrze wypatrzył w "szesnastce" Renato Sanchesa, ale Portugalczyk minął się z piłką i nie oddał strzału z czystej pozycji. W 55. minucie Neymar padł w polu karnym jak rażony piorunem, ale sędzia zdecydowanym gestem dał do zrozumienia, że nie podyktuje w tej sytuacji "jedenastki" dla paryżan.

Po kilkunastu minutach Neymar mógł doprowadzić do remisu. Obrońcy Lille odpuścili krycie 29-latka, co mogło się zemścić. Niestety dla gospodarzy, strzał głową wychowanka Santosu był niecelny.

W 79. minucie Lille powinno podwyższyć prowadzenie. Burak Yilmaz znalazł się w sytuacji sam na sam z Keylorem Navasem, ale oddał strzał wprost w golkipera PSG.

W doliczonym czasie gry Neymar kompletnie się zapomniał. Napastnik po gwizdku zaatakował rywala, otrzymał drugą żółtą kartkę i słusznie wyleciał z boiska. Lille już nie oddało prowadzenia.

Podopieczni Christophe'a Galtiera przeskoczyli PSG i zajęli pierwsze miejsce w Ligue 1. Do końca sezonu we Francji pozostało siedem kolejek.