Nick Kyrgios stracił nerwy w finale Wimbledonu. "Wygląda, jakby wypiła 700 drinków. Czemu tu jest?" [WIDEO]

Nick Kyrgios stracił nerwy w finale Wimbledonu. "Wygląda, jakby wypiła 700 drinków. Czemu tu jest?" [WIDEO]
Screen z Twittera
W niedzielnym finale Wimbledonu Nick Kyrgios mierzy się z Novakiem Djokoviciem. Australijczyk przez długi czas utrzymywał nerwy na wodzy, ale w trzecim secie dwukrotnie mocno się zdenerwował.
Kyrgios od lat uważany jest za ogromny talent, ale do tej pory częściej niż o sukcesach mówiło się o jego kontrowersyjnym zachowaniu. Finał Wimbledonu jest jego pierwszym meczem o wielkoszlemowy tytuł w singlu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Australijczyk nie był faworytem spotkania z Novakiem Djokoviciem, ale w pierwszym secie wygrał 6:4. W drugiej partii lepszy okazał się już Serb. Najwięcej, nie tylko na samym korcie, działo się w trzeciej odsłonie.
Kyrgiosowi przeszkadzać zaczęła jedna z fanek, siedzących na trybunach. Australijczyk zarzucał jej, że jest pijana i przeszkadza mu w grze. Skarżył się na to arbitrowi.
- Nie wierzysz mi! Nie powinno sprowadzać się to tylko do Twojej opinii. Ona mnie rozprasza, kiedy serwuję w finale Wimbledonu - powiedział Kyrgios do sędziego tego spotkania.
- Dlaczego ona wciąż tu jest? Jest kompletnie pijana, siedzi w pierwszym rzędzie i mówi podczas gry. To niedopuszczalne. Wygląda tak, jakby wypiła 700 drinków - wypalił.
W końcówce partii Australijczyk prowadził już 40-0 przy własnym serwisie, a i tak dał się przełamać. Po wszystkim miał ogromne pretensje do swojego boksu, że ten... niedostatecznie go wspiera.
Ostatecznie Novak Djoković zwyciężył 3-1 i sięgnął po 21. wielkoszlemowy triumf w karierze. Więcej na temat całego spotkania możecie przeczytać TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik10 Jul 2022 · 17:37
Źródło: własne

Przeczytaj również