Nie tylko Mikael Ishak. Lech Poznań chce sprowadzić kolejnego napastnika, to były reprezentant Polski

Po dwóch ostatnich meczach PKO Ekstraklasy z Poznania odejdzie Christian Gytkjaer. Duńczyk wciąż nie wybrał jeszcze zespołu, w którym będzie kontynuował karierę. Jak niedawno informował nasz dziennikarz, Tomasz Włodarczyk, najlepszy strzelec Ekstraklasy odrzucił propozycję z Francji.

Nowym napastnikiem "Kolejorza" ma zostać Mikael Ishak. Szwed przeszedł we wtorek testy medyczne w Poznaniu. Podpisanie kontraktu do 2023 roku prawdopodobnie zostanie oficjalnie ogłoszone w środę. Sylwetkę Ishaka przedstawiliśmy w obszernym artykule.

Były snajper Norymbergi nie musi być jedynym, który tego lata dołączy do zespołu Lecha. Ekipa prowadzona przez Dariusza Żurawia wciąż szuka wzmocnień na tej pozycji.

Jak informuje Metodi Shumanov, jeden z bułgarskich dziennikarzy, włodarze "Kolejorza" poważnie rozważają sprowadzenie Jakuba Świerczoka. Napastnik dostał zgodę na poszukiwanie nowego klubu.

Zimą mówiło się o tym, że były zawodnik Zagłębia Lubin, który za kadencji Adama Nawałki rozegrał również trzy mecze w reprezentacji Polski, może zasilić Legię Warszawa. Wówczas Łudogorec Razgrad nie był jednak zainteresowany jego sprzedażą.

Teraz sytuacja 27-latka znacznie się zmieniła. Ostatnio Świerczok znajdował się bardzo często poza kadrą zespołu, a gdy już pojawiał się na boisku, nie prezentował się najlepiej. W efekcie mistrzowie Bułgarii chcą go sprzedać. Nie zamierzają jednak puszczać za bezcen zawodnika, który ma jeszcze półtora roku kontraktu z klubem.