Nie żyje były uczestnik igrzysk olimpijskich. Został brutalnie zamordowany w swoim aucie

Według informacji podanej przez "BBC Sport" w Kenii znaleziono ciało Benjamina Kiplagata. Jak donoszą lokalne media, ugandyjski biegacz został zamordowany w mieście Eldoret.

34-latek został odnaleziony w swoim samochodzie. Na jego szyi i klatce piersiowej widoczne były głębokie rany kłute. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że Kiplagat padł ofiarą napadu. Napastnik miał dwukrotnie dźgnąć go nożem, a następnie uciec z miejsca zdarzenia.

- Jesteśmy zszokowani i zasmuceni wiadomością o śmierci Benjamina Kiplagata. Składamy najszczersze kondolencje jego przyjaciołom, rodzinie, kolegom z drużyny i innym sportowcom. Nasze myśli są z nimi wszystkimi w tym trudnym czasie - przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych Światowa Federacja Lekkoatletyczna.

Ugandyjski sportowiec specjalizował się w biegu na 3000 metrów z przeszkodami. Trzy razy wystąpił on na igrzyskach olimpijskich. W 2008 roku, przy okazji imprezy w Pekinie, doświadczony zawodnik awansował do finału, gdzie z czasem 8:20:27 zajął dziewiąte miejsce.

Znacznie gorzej poszło mu na igrzyskach w Londynie oraz Rio de Janeiro. Kiplagat nie zdołał przebrnąć przez fazę eliminacji i dwukrotnie był klasyfikowany na 14. pozycji.

Największym sukcesem ugandyjskiego biegacza było zdobycie tytułu wicemistrza świata juniorów z 2008 roku. Po wyczyn ten sięgnął on podczas zawodów w Bydgoszczy.