Niemiecki dziennikarz napisał do Roberta Lewandowskiego. "Nie jesteś w stanie wystarczająco im podziękować"

Wciąż jest głośno o wyczynie Roberta Lewandowskiego, który w minionym sezonie Bundesligi strzelił aż 41 goli. Swoimi emocjami podzielił się też Hinko.

- Szanowny Robercie Lewandowski, chciałbym pogratulować rekordu, choć jednocześnie jest mi trochę przykro, że pobiłeś Gerda Muellera. Nigdy nie robiłem z tego sekretu. Ty strzeliłeś dziesięć goli z rzutów karnych, Gerd w sezonie 1971/72 - ani jednego. Nie musisz jednak czuć się winny. To zgodne z duchem sportu - napisał Hinko.

Niemiec jest pod wrażeniem postawy Lewandowskiego w trakcie meczu z Augsburgiem. Polak nie okazywał frustracji nawet wtedy, gdy nie potrafił wykorzystać kolejnej okazji.

- Nie przesadzałeś też z wiwatami. Z drugiej strony nie można było przeoczyć, że wszyscy cieszą się razem z tobą. Nie robi się tak wobec egoisty czy dupka. Wszystkich sceptyków przekonałeś swoim zachowaniem w trakcie tego sezonu. Pracowałeś dla drużyny, biegałeś, walczyłeś. Przyjmowałeś kopnięcia i uderzenia. Nie dałeś się rozpraszać innym. A potem wręczyłeś żonie Gerda, Uschi Mueller, koszulkę z napisem '4EVER Gerd'. To mocny obrazek - ocenił Hinko.

- Musisz podziękować Hansiemu Flickowi za jego niezwykle ofensywną taktyką. Thomasowi Muellerowi, twojemu najlepszemu asystentowi. Do tego nie możesz wystarczająco podziękować Karlowi-Heinzowi Rummenigge i Uliemu Hoenessowi za to, że nie pozwolili ci dołączyć do Realu Madryt. Kto wie, jak bardzo byłbyś tam nieszczęśliwy. Przecież prezes Florentino Perez ma tylko jednego piłkarza, który robi tam za trzech najważniejszych zawodników w klubie - o rok starszego od ciebie Karima Benzemę - pisze Niemiec.

- Musisz zostać w Bayernie. Każdy tego chce, chociaż twój agent lubi podgrzewać atmosferę w sprawie ofert. Nawet jeśli kolejny sezon będzie trudniejszy, bo bez Hansiego Flicka, Davida Alaby i Jerome'a Boatenga. Wygrałeś Bundesligę już dziewięć razy. Uwierz mi - nawet gdybyś po odejściu strzelił 42 gole, to zabrakłoby ci uczucia towarzyszącego wygraniu ligi po raz dziesiąty. Zapytaj Thomasa Muellera, który już tego doświadczył - podsumował Hinko.