"Nienawidzę Juventusu". Kontrowersyjny prokurator odsunięty od śledztwa ws. "Starej Damy"

Trwa postępowanie sądowe ws. afery finansowej wokół Juventusu, za którą klub z Turynu jesienią został ukarany odjęciem 15 punktów w tabeli Serie A. Wśród prokuratorów zaangażowanych w śledztwo był Ciro Santoriello.

Był, bo właśnie został od niego odsunięty. W lutym opublikowano archiwalne wideo sprzed czterech lat, na którym Santoriello otwarcie mówi, że "nienawidzi Juventusu" i jest "wielkim fanem Napoli". Pojawiły się więc oskarżenia o brak obiektywizmu i rzetelności z jego strony.

W efekcie Santoriello nie będzie zajmował się tematem "Juve", gdzie badane są m.in. nadużycia ze strony takich osób jak Andrea Agnelli, Fabio Paratici (dziś dyrektor Tottenhamu) czy Pavel Nedved. Najbliższą rozprawę zaplanowano na 27 marca. Prokuratura wyznaczyła do pracy dwóch innych pracowników.

Na razie nie wiadomo, jakie konsekwencje poniosą byli działacze "Starej Damy" i czy klub zostanie dodatkowo ukarany, poza przyznaną wcześniej karą odjęcia punktów.

Mimo problemów pozaboiskowych turyńczycy wrócili na właściwe tory sportowe. Mimo kary są coraz bliżej strefy europejskich pucharów w tabeli Serie A. Gdyby nie minusowe "oczka", pędziliby właśnie po wicemistrzostwo Włoch.