PSG. "Nigdy się z tym nie pogodzę". Mbappe w końcu skomentował finał MŚ

Od finału mundialu minęły już niemal dwa tygodnie, ale emocje wciąż pozostają żywe. Francuzi przegrali z Argentyną dopiero po rzutach karnych. Ich bohaterem był Emiliano Martinez, który obronil jedenastkę wykonywaną przez Kingsleya Comana.

Argentyński bramkarz po meczu ujawnił swoją obsesję na punkcie Mbappe. Już w szatni zarządził... minutę ciszy na cześć Francuza. Podczas mistrzowskiej parady w Buenos Aires prezentował lalkę z doklejonym zdjęciem jego twarzy.

- Sposób, w jaki się cieszył, to nie mój problem. Nie będę marnował energii na tak bezsensowne rzeczy - stwierdził Mbappe.

- Dla mnie najważniejsze jest to, by dawać z siebie wszystko dla PSG. Czekamy na powrót Leo Messiego. Chcę nadal strzelać gole i wygrywać mecze - dodał Francuz.

Media zastanawiały się, jaka po mundialu będzie atmosfera w szatni PSG. Mbappe walkę o mistrzostwo świata przegrał przecież z kolegą z partnerem z ataku.

- Rozmawiałem z Messim po finale. Gratulowałem mu. Zdobycie mistrzostwa świata było dla niego misją życia. Dla mnie też, ale poniosłem porażkę. Nigdy się z nią nie pogodzę. PSG nie ponosi odpowiedzialności za to niepowodzenie. Starałem się, by wrócić do niego z jak największą energią - przyznał Mbappe.

Francuz strzelił zwycięskiego gola dla PSG w meczu ze Strasbourgiem w pierwszej kolejce Ligue 1 po mundialu. Na 2:1 trafił z rzutu karnego w szóstej minucie doliczonego czasu gry.