Nowe informacje ws. konfliktu w szatni Francuzów. Benzema skłócił się niemal z każdym

Chociaż Francuzi awansowali do finału mundialu, to atmosfera dookoła drużyny nie jest idealna. Główny problem stanowi konflikt między Karimem Benzemą, Zinedinem Zidanem i pozostałymi przedstawicielami "Trójkolorowych".

Były trener Realu Madryt nie pojedzie do Kataru, chociaż otrzymał oficjalne zaproszenie ze strony związku. Zidane liczył bowiem, że przejmie stery kadry, lecz na ten moment zwolnienie Deschampsa jawi się jako irracjonalne.

Benzema zaś może liczyć na wsparcie emerytowanego piłkarza, bowiem sam jest poróżniony z selekcjonerem oraz zawodnikami. Kulisy tej głośnej sprawy odsłoniło teraz "L'Équipe".

Francuski dziennik poinformował, że całe zamieszanie rozpoczęło się w dniu, w którym Deschamps skreślił ostatniego zdobywcę Złotej Piłki. Ten chciał bowiem zostać na zgrupowaniu i zobaczyć, jak będzie przebiegała jego rekonwalescencja.

Trener nie wydał na to zgody, w związku z czym Benzema wrócił do Hiszpanii, a następnie zerwał relacje ze swoim przełożonym oraz całym sztabem medycznym. Nieoficjalnie wiadomo także, że doświadczony piłkarz źle wpływał na samopoczucie młodszych zawodników.

Mimo tego, że Karim Benzema nie zagrał ani minuty na MŚ 2022, to wciąż pozostaje członkiem francuskiego składu. Jeśli "Trójkolorowi" wygrają z Argentyną, to napastnik zainkasuje premię w wysokości 400 tysięcy euro, o ile nie zdecyduje się jej zrzec.