Nowy plan Bayernu na następcę Roberta Lewandowskiego. Mistrzowie Niemiec zmienili strategię transferową

Mistrzowie Niemiec początkowo nie chcieli zgodzić się na odejście Polaka do FC Barcelony, ale ostatecznie dogadali się z "Blaugraną". Zeszłego lata do zespołu "Die Roten" trafili w zamian Sadio Mane oraz Mathys Tel.

Pierwszemu daleko jednak do roli typowej "dziewiątki", drugi z zawodników tak naprawdę dopiero rozpoczyna z kolei piłkarską karierę. W tym sezonie wzrosła rola Erica Choupo-Motinga, który wcześniej zastępował "Lewego".

Przez długi czas niemieckie media informowały, że priorytetem Bayernu jest kupno Harry'ego Kane'a. Anglik od wielu lat związany jest z londyńskim Tottenhamem, a jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2024 roku.

Teraz taki scenariusz jest jednak praktycznie niemożliwy. Jak donoszą dziennikarze "Abenzeitung" oraz "Sport1.de", cały plan Bayernu uległ znaczącej zmianie ze względu na przedłużenie kontraktu Choupo-Motinga.

Kameruńczyk otrzymał sporą podwyżkę i w przyszłym sezonie nadal ma być podstawowym napastnikiem mistrzów Niemiec. Monachijczycy chcą też, aby coraz więcej minut dostawał wspominany Tel.

Transferu napastnika do stolicy Bawarii można spodziewać się dopiero latem 2024 roku. Wyjątkiem będzie jedna sytuacja - jeżeli Bayernowi nadarzy się okazja pokroju Joao Cancelo, Niemcy z pewnością rozważą transfer nowego snajpera już najbliższego lata.