Oceny po meczu Polska - Rosja. Solidny Świerczok, fatalny Kownacki, zakręcony Puchacz, liderzy nie zawiedli

Oceny po meczu Polska - Rosja. Solidny Świerczok, fatalny Kownacki, zakręcony Puchacz, liderzy nie zawiedli
Rafal Rusek / PressFocus
W meczu towarzyskim rozegranym we Wrocławiu Polska zremisowała z Rosją 1:1. Oto, jak oceniliśmy "Biało-czerwonych" po tym spotkaniu.
Noty wystawiliśmy w skali 1-10. Wyjściowa ocena to "5".
Dalsza część tekstu pod wideo

Łukasz Fabiański - 3

Powiedzmy sobie wprost: "Fabian" popełnił fatalny błąd przy golu na 1:1. Taki strzał nie ma prawa zakończyć się bramką, a jednak golkiper West Hamu dał się zaskoczyć. Oprócz tego nie miał wiele pracy. W najważniejszej chwili jednak zawiódł.

Tomasz Kędziora - 4

Średni występ "Kendiego". Z plusów - błysnął tuż przed przerwą, gdy ofiarną, świetną interwencją uchronił zespół przed stratą drugiego gola. Życie uprzykrzał mu Dziuba, raz pomylił się przy wyprowadzeniu piłki, miał elektryczne chwile. W roli pół prawego obrońcy wyglądał słabiej niż w kadrze za Jerzego Brzęczka, gdzie grywał wyżej.

Michał Helik - 5

Niezły mecz stopera Barnsley, który dziś pełnił rolę lidera defensywy. Nie miał łatwo z Dziubą, raz czy drugi dał się ograć, szczególnie gdy puścił piłkę na kozioł, ale nie pękał. Częściej był zdecydowany, odważny, czujny. A w wyprowadzaniu piłki nigdy pewnego poziomu nie przeskoczy.

Kamil Piątkowski - 5

Młody obrońca bywał nerwowy, szczególnie w konstruowaniu akcji, choć pokazał się dobrą współpracą w ofensywie z Mateuszem Klichem, gdy w 40. minucie wypuścił go w bój na lewej flance. Z tyłu niezły, choć nie bezbłędny. Przyzwoity występ Piątkowskiego.

Tymoteusz Puchacz - 3

Nowy zawodnik Unionu Berlin nie zaliczy debiutu w kadrze do zbytnio udanych. Przy bramce dla Rosjan zachował się kompletnie niezrozumiale - zaspał, źle się ustawił, zgubił krycie, nie zdążył do rywala. Za to ocena w dół. Co jeszcze? Nie brylował rajdami w ofensywie, a z tyłu rywale jego korzystali z braków defensywnych. Z pozytywów - udział w akcji zakończonej golem Świerczoka i nieskończona ambicja oraz pokłady sił.

Przemysław Frankowski - 5

Przyzwoita pierwsza połowa, słabsza druga. Frankowskiego należy pochwalić za świetne wyjście na pozycję i przytomną asystę do Świerczoka. Skrzydłowy Chicago Fire wyróżnił się także dobrą centrą do Świderskiego w 53. minucie. Poza tym? Bez szału. Mógł się też lepiej zachować przy trafieniu przeciwników. Ocena w górę za wspomnianą asystę.

Grzegorz Krychowiak - 7

Lider. "Krycha" znów udowodnił, że w optymalnej formie jest dla tej kadry bezcenny. Zaliczył kilka kluczowych interwencji w odbiorze, ofiarnie walczył z Rosjanami w środku pola, wykazywał chęci do gry z przodu. O jego dyspozycję na Euro raczej możemy być spokojni.

Mateusz Klich - 7

Kapitalne, kluczowe podanie przy golu Świerczoka. Świetne dośrodkowanie do Świderskiego, które powinno zakończyć się bramką. Kilka inteligentnych zagrań, w pamięci zapadł także jego ważny, cenny dla zespołu powrót do defensywy w 36. minucie. "Clichy" bywał niewidoczny, ale wśród piłkarzy z orzełkiem na piersi zdecydowanie się wyróżniał. W takiej dyspozycji, obok Piotra Zielińskiego na boisku, będzie istotnym elementem kadry na Euro.

Dawid Kownacki - 2

Jeśli tym meczem "Kownaś" miał przekonać do siebie kogokolwiek, na czele z Paulo Sousą, to absolutnie tego nie zrobił. Nie wyróżnił się zupełnie niczym. Był niewidoczny, jakby nie uczestniczył w tym meczu. Występ do zapomnienia, najsłabszy punkt polskiej ofensywy.

Karol Świderski - 4

Można było odnieść wrażenie, że Świderski czuł się na boisku nie do końca pewnie, jakby nie w pełni odnajdywał się w tym ustawieniu drużyny. Miewał lepsze i gorsze momenty, oddał jeden strzał głową, który mógł wykonać lepiej. Bardzo przeciętny występ.

Jakub Świerczok - 6

Dał radę. Strzelił gola, pokazał znany z Ekstraklasy instynkt killera, do tego był blisko szczęścia po klasycznym centrostrzale. Sporo walczył, grał aktywnie, pomagał zespołowi nie tylko w ofensywie. Występ na plus, także dla niego samego. Wydaje się, że właśnie wskoczył na pozycję numer trzy w ataku, po Lewandowskim i Miliku.

Rezerwowi - 5

Z ławki weszli: Bartosz Bereszyński, Jan Bednarek, Kamil Jóźwiak, Jakub Moder, Kacper Kozłowski oraz Karol Linetty. Wszystkim wręczamy wyjściową notę,, choć Bednarek i szczególnie Jóźwiak (musi grać na Euro od początku!) mieli udane momenty.

Przeczytaj również