Ołeksandr Usyk wskazał swój następny cel. "Albo będę walczył z nim, albo z nikim"

Usyk po raz drugi wygrał z Anthonym Joshuą. W ten sposób obronił pasy WBO, IBF, WBA i IBO w kategorii ciężkiej. Szeroko o walce piszemy TUTAJ.

- Chcę podziękować wszystkim, którzy się za mnie modlili. Dziękuję Bogu za pomoc, której mi udzielił. Dał mi wiele. Moim panem jest Jezus Chrystus - mowił Usyk.

- Dedykuję wygraną mojej rodzinie, Ukrainie, wszystkim osobom broniącym mojego kraju. Bardzo im dziękuję - podkreślał Ukrainiec.

- Wiele pokoleń będzie oglądać tę walkę. Zwłaszcza rundę, w której mocno na mnie nacierał, ale wytrzymałem i wróciłem do gry - podsumował Usyk.

35-latek ma jeszcze jeden cel. Po walce z Joshuą stwierdził, że chciałby walczyć z Tysonem Furtym.

- Jestem pewien, że on nie jest jeszcze na emeryturze. Na pewno chce ze mną walczyć. Ja tego chcę. Jeśli nie będę walczył z nim, nie zrobię tego z nikim - zapowiedział Usyk.

Fury zakończył karierę po kwietniowym zwycięstwie z Dillianem Whyte'em. Ostatnio pojawiały się jednak informacje, że może wrócić do ringu. Spekulowano, że zmierzy się z Derekiem Chisorą, ale na razie rozmowy w tej sprawie zostały zerwane.