Olympique Marsylia. "Nie widzę żadnego sensu w transferze Arkadiusza Milika. Drużyna nie pasuje do niego"

Saga transferowa z udziałem Arkadiusza Milika dobiega końca. Polaka od zmiany barw klubowych dzielą już tylko testy medyczne. Kolejni dziennikarze potwierdzają porozumienie ws. transakcji.

Trasnfer Milika budzi we Francji mieszane uczucia. Fabrizio Ravanelli jest przekonany, że 26-latek szybko odnajdzie się w nowym otoczeniu i zrobi różnicę na boiskach Ligue 1.

Inne zdanie w tym temacie przedstawił za to Marc Libbra. Były napastnik OM twierdzi, że pozyskanie Milika jest wielką pomyłką ze strony klubu.

- Nie widzę żadnego sensu w transferze Milika. OM nie gra pod takiego napastnika, drużyna nie pasuje do niego. Po co go brać i jakiegokolwiek innego napastnika skoro to nic nie zmieni? Milik nie grał od dawna. Zagra i będzie mógł odejść w maju. OM będzie dla niego trampoliną do przyszłego transferu - przyznał dla "La Provence".

Libbra wyraził także swoje zastrzeżenia do stanu klubowego budżetu. Jego zdaniem Olympique Marsylia obecnie nie może pozwolić sobie na wydawanie pokaźnych sum.

- Z punktu widzenia finansowego też trzeba zadać kilka pytań. Co oni chcą zrobić? Pogrążyć klub? Dziś wszyscy w Ligue 1 sprzedają piłkarzy - podkreślił.