Ostra reakcja BVB na zainteresowanie Arsenalu Aubameyangiem. "To brak szacunku. Wenger powinien zająć się swoimi piłkarzami"

Gaboński napastnik od kilku tygodni łączony jest z transferem "Kanonierów". Dzisiaj parę słów na temat piłkarza BVB powiedział Arsene Wenger, co nie spodobało się włodarzom niemieckiego klubu.

Francuski menedżer nie chciał komentować prasowych spekulacji na temat ewentualnego transferu Aubameyanga, mówił natomiast o tym, czy piłkarz pasowałby do jego zespołu.

- Nie mam tu nic do dodania. Pewne rzeczy lepiej zachować w tajemnicy. Takie rzeczy komentować można jedynie wtedy, kiedy wszystko jest sfinalizowane - podkreślił cytowany przez serwis goal.com.

- Charakter zawodnika może być różny, ale przede wszystkim patrzysz na jego osiągnięcia podczas kariery. Jeśli są one dobre, to oznacza, że charakter został wykorzystany we właściwy sposób - dodał.

Reakcja Borussii Dortmund na słowa menedżera "Kanonierów" była błyskawiczna.

- To brak szacunku, by mówić o piłkarzach innych klubów. Nie mamy żadnego kontaktu z Arsenalem. Pan Wenger niech się lepiej zajmie swoimi zawodnikami, ponieważ zakładamy, że ma wiele do zrobienia - powiedział Michael Zorc, dyrektor BVB.