Paul Scholes z transferową radą dla Manchesteru United. Ma kandydata na nowego stopera. "Jest znakomity"

Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera obecnie zajmują pierwsze miejsce w Premier League. W niedzielę staną przed szansą na powiększenie swojej przewagi nad drugim Liverpoolem, gdyż zagrają właśnie z aktualnymi mistrzami Anglii.

Były piłkarz Manchesteru United, Paul Scholes, uważa, że "Czerwone Diabły" czeka trudna przeprawa. Zwraca uwagę na problemy drużyny w defensywie.

- Kiedy zdobywaliśmy mistrzowskie tytuły, wielokrotnie wygrywaliśmy z Liverpoolem 1:0 lub 2:1 i musieliśmy wyrywać zwycięstwo przez 80 minut. Są takie dni, kiedy w meczach z najlepszymi drużynami nie uda się zdominować spotkania i trzeba walczyć, aby w nim pozostać - powiedział Scholes w rozmowie z "ESPN".

- Musisz odpowiednio się bronić i wytrzymywać ataki przeciwników. Nadal nie jestem do końca przekonany, że ekipa United może to zrobić. Martwię się o to, jak dobra jest cała czwórka obrońców - dodał.

- Na boku Aaron Wan-Bissaka skupia się przede wszystkim na obronie, co jest dobre przeciwko takiemu zespołowi jak Liverpool. Nie jestem pewien, co do drużyny wnosi Luke Shaw. W środku Ole wciąż musi znaleźć partnera dla Harry'ego Maguire'a. Eric Bailly ma tempo, ale działa pochopnie i jest często kontuzjowany. Victor Lindelof gra lepiej, ale też nie jest do końca przekonujący - ocenił.

- Gdybym był Solskjaerem i mógł podpisać kontrakt z obrońcą w tym miesiącu, wybrałbym Wesleya Fofanę z Leicester City. Ma dopiero 20 lat, ale już był znakomity. Ma potencjał, aby stać się kimkolwiek zechce - zakończył.