Pawłowski: Koseckiego coś zakuło. Nie chciał ryzykować

Pawłowski: Koseckiego coś zakuło. Nie chciał ryzykować
MediaPictures.pl/Shutterstock
Śląsk wygrał u siebie z Piastem Gliwice 3:1 w sobotnim meczu LOTTO Ekstraklasy. Tadeusz Pawłowski, trener drużyny z Wrocławia, był bardzo zadowolony, że jego podopieczni zdobyli komplet punktów.
- Podzieliłbym ten mecz na dwie fazy. W pierwszej dobrze operowaliśmy piłką, strzeliliśmy dwie ładne bramki. Po zmianie stron za głęboko się cofnęliśmy, oddaliśmy inicjatywę i straciliśmy gola. Ale znowu przeprowadziliśmy piękną kontrę, wręcz książkową - powiedział Pawłowski na pomeczowej konferencji prasowej, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W tym etapie sezonu co mecz gramy praktycznie w innym ustawieniu, zmieniają się gracze, zwłaszcza w środku pola. Raz ktoś wypada, ktoś nowy wchodzi. Ale wygraliśmy, a to ważny mecz, nie zostawiamy żadnych niedomówień. Jedziemy dalej, teraz Arka Gdynia - dodał.
- Kubę Koseckiego na początku meczu coś zakuło. Nie chciał ryzykować, podniósł rękę, że chce zejść. Chodzi o zdrowie i moim zdaniem dobrze, że zszedł z boiska - przyznał.
Śląsk zajmuje 10. miejsce w tabeli. Na koniec sezonu zagra na wyjeździe Arką Gdynia.
 

Przeczytaj również