Pech i przerwana seria Roberta Lewandowskiego. Był o włos od gola, Bayern wygrał z beniaminkiem [WIDEO]

Polski napastnik miał do piątkowego wieczoru znakomitą serię - jeśli tylko pojawiał się na boisku, zdobywał bramki dla Bayernu Monachium. Ta passa trwała przez 19 oficjalnych spotkań.

W piątkowy wieczór pierwsze skrzypce grali jednak inni zawodnicy "Die Roten". W spotkaniu z Greuther Fuerth podopieczni Juliana Nagelsmanna szybko wyszli na prowadzenie. Do siatki trafili już w 10. minucie.

Wówczas piłka dość przypadkowo trafiła do Thomasa Muellera, a reprezentant Niemiec od razu zdecydował się na strzał. Futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i wylądowała w bramce.

Po dwóch kwadransach rywalizacji rezultat podwyższył Joshua Kimmich, uderzając sprzed pola karnego. Wynik 2:0 utrzymał się do przerwy, choć niewiele brakowało, aby bramkarza gospodarzy pokonał również Lewandowski.

Polak po dośrodkowaniu z rzutu rożnego oddał ekwilibrystyczny strzał w stylu Zlatana Ibrahimovicia. Do szczęścia brakło mu centymetrów - piłka zatrzymała się na poprzeczce.

Na początku drugiej części spotkania sytuacja gospodarzy nieco się skomplikowała. Benjamin Pavard sfaulował wychodzącego na czystą pozycję rywala i arbiter wyrzucił go z boiska.

Bayern wciąż miał jednak okazje na podwyższenie rezultatu. W 58. minucie w polu karnym znalazł się Lewandowski, który otrzymał dobre podanie od Sane. Reprezentant Polski uderzył zbyt lekko, aby sprawić problemy bramkarzowi.

W 68. minucie 33-latek miał spory wpływ na gola dla Bayernu, lecz trafienie zapisano Sebastianowi Griesbeckowi. Niemiecki obrońca był naciskany przez "Lewego" i interweniował na tyle niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki.

Gospodarze do samego końca starali się zdobyć gola kontaktowego. Dopięli swego w 87. minucie, gdy Itten wykorzystał znakomite dośrodkowanie od Tillmana.

Ostatecznie Bayern nie zachował więc czystego konta, Lewandowski nie trafił do siatki, ale mistrzowie Niemiec dopisali do konta kolejne trzy punkty. Dzięki temu umocnili się na pozycji lidera w Bundeslidze.