Peter Schmeichel o szansach Roberta Lewandowskiego na wygranie Złotej Piłki. "To działa na jego niekorzyść"

Lewandowski w ostatnich miesiącach jest w doskonałej formie - w siedemnastu meczach Bayernu we wszystkich rozgrywkach strzelił aż 21 goli. Z tego powodu rosną jego szanse na zajęcie dobrego miejsca w prestiżowych plebiscytach.

- Lewandowski jest w grupie piłkarzy, którzy mają realną szansę na zdobycie Złotej Piłki. To, co działa na jego niekorzyść, to po pierwsze poziom gry Bayernu w tym roku w Lidze Mistrzów. Poza tym Polska nie ma zbyt wielu kibiców poza granicami kraju, którzy chcą oglądać grę reprezentacji. Sam lubię pooglądać Niemców, Anglików, Francuzów, czy Hiszpanów. To przekłada się na głosowanie. Jego wynik jest ściśle powiązany z wiedzą głosujących o zawodnikach. Lewandowski gra w bardzo dużym klubie, ale Bayern nie ma takiego wsparcia na świecie. Wchodząc do baru w dowolnym zakątku świata raczej nie spotkasz w nim wytatuowanych kibiców Bayernu - stwierdził Schmeichel w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem z "Przeglądu Sportowego".

Co zatem musi zrobić Lewandowski, by mieć szanse na wygranie Złotej Piłki? Wymagania Schmeichela są bardzo wysokie.

- Jeśli Lewandowski chce wygrać Złotą Piłkę, to musi strzelać gole, zostać królem strzelców Ligi Mistrzów, Bayern musi ją wygrać, a on dodatkowo dobrze grać w reprezentacji Polski - podkreśla Schmeichel.

Duńczyk przyznaje, że tego typu plebiscyty mają w sobie coś z konkursów popularności. Niekoniecznie musi w nich wygrać rzeczywiście najlepszy piłkarz na świecie.

- Przed każdym rozstrzygnięciem próbowałem odgadnąć, kto w tym roku i za każym razem się myliłem. Czasami wyniki były bardzo zaskakujące. Czasami zaskoczeniem było już samo pojawienie się danego piłkarza w finałowej trójce - podsumował były bramkarz Manchesteru United.