Piękny wieczór dla Lecha Poznań. Zwycięstwo, emocjonalne pożegnania i radość kibiców [WIDEO]

Lech Poznań już w miniony weekend świętował zdobycie mistrzostwa Polski. "Kolejorz" wygrał swój mecz z Wartą Poznań, natomiast Raków Częstochowa przegrał z Zagłębiem Lubin i pogrzebał swoje nadzieje na końcowy triumf.

Mimo względnego rozprężenia zawodnicy Macieja Skorży nie zamierzali jednak odpuszczać. Zależało im na zakończeniu sezonu w godnym stylu, o czym boleśnie przekonało się wspomniane już Zagłębie Lubin.

Wynik spotkania otworzył Tomasz Kędziora. Reprezentant Polski dopadł do odbitej piłki i ofiarnym wślizgiem skierował piłkę do bramki. Już 20 minut później wynik podwyższył drugi z bocznych obrońców dzisiejszych gospodarzy - Alan Czerwiński.

Lech przeważał w starciu z Zagłębiem Lubin, lecz nie dominował. Podopieczni Piotra Stokowca mieli kilka okazji, by zaskoczyć van der Harta, lecz długo zawodziła ich skuteczność.

"Kolejorz" tymczasem wykorzystał dobrą okazję, by pożegnać swoich piłkarzy. W 57. minucie dokonano potrójnej zmiany. Boisko opuścili wówczas między innymi Jaku Kamiński oraz wspomniany van der Hart, dla których sobotnie spotkanie było ostatnim w barwach Lecha. Obaj zawodnicy odejdą z klubu po zakończeniu sezonu.

Ostatecznie "Miedziowi" zdołali zepsuć nieco krwi gospodarzom. W 65. minucie rzut karny wykorzystał Chodna, lecz trafienie to nie miało ostatecznego przełożenia na rozstrzygnięcie spotkania. Lech Poznań wygrał 2:1 (2:0) i jest pierwszy w tabeli. Zagłębie kończy sezon na 13. pozycji.