Pierwszy gol Kamila Grosickiego po powrocie do Ekstraklasy! Trafił, a po chwili zszedł z kontuzją [WIDEO]

33-latek w tym sezonie rozegrał dotąd sześć spotkań w PKO Ekstraklasie, ale nie miał ani gola, ani asysty. W Szczecinie czekano na jego błysk i liczono, że nastąpi on w spotkaniu z Jagiellonią.

Pogoń wyszła na prowadzenie w 24. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym najprzytomniej zachował się Maciej Żurawski. Młodzieżowiec dał "Portowcom" prowadzenie, ale to nie utrzymało się długo. Błyskawicznie wyrównał bowiem Fiodor Cernych.

W 41. minucie Pogoń znów miała powody do radości. Tym razem Luka Zahović zagrał prostopadłe podanie do Kamila Grosickiego, który wpadł w pole karne i wpakował piłkę do siatki.

Było to jego pierwsze trafienie na boiskach Ekstraklasy od listopada 2010 roku. Co ciekawe, wówczas występował w barwach Jagiellonii, przeciwko której wpisał się teraz na listę strzelców.

Niestety, zamiast radości na twarzy "Grosika" pojawił się grymas bólu. Piłkarz w całej sytuacji doznał bowiem kontuzji, która uniemożliwiła mu dalszą grę.

Po chwili doświadczony skrzydłowy usiadł na murawie i poprosił o pomoc medyczną. Konieczna okazała się zmiana jeszcze przed przerwą - zastąpił go Rafał Kurzawa.

Ostatecznie Pogoń wygrała mecz z Jagiellonią aż 4:1. W drugiej połowie na listę strzelców wpisali się Kowalczyk oraz Zahović. Pełną relację możecie przeczytać TUTAJ.