Pierwszy taki mecz w Iranie od 40 lat. Kobiety w końcu mogły wejść na stadion [WIDEO]

W 1979 roku na fali rewolucji islamskiej władze Iranu zakazały kobietom wstępu na imprezy sportowe z udziałem mężczyzn. Zdesperowane kibicki i tak próbowały wchodzić na trybuny przebrane za mężczyzn. Ryzykowały sporo - takie zachowanie karane było więzieniem.

Najprawdopodobniej taki wyrok usłyszałaby Sahar Chodajari, która w marcu została przyłapana podczas próby wejścia na stadion. Obawiająca się o uczciwość procesu i przerażona perspektywą półrocznej odsiadki zdecydowała się na dramatyczny krok - dokonała samospalenia. 29-latka zmarłą w wyniku odniesionych obrażeń.

Śmierć Chodajari wstrząsnęła światem futbolu. Sprawą zainteresowały się Amnesty International i Human Rights Watch. Interweniowała też FIFA, która wymogła umożliwienie kobietom oglądanie meczów piłkarskich. Władze Iranu pozwoliły wejść kobietom na mecz z Kambodżą, ale i tak narzuciły pewne ograniczenia. Kibicki mogły zasiadać jedynie w wyznaczonym sektorze, a na stutysięcznym obiekcie przeznaczono dla nich jedynie pięć tysięcy miejsc.

Teraz FIFA oczekuje, że Iran pójdzie dalej i otworzy bramy stadionów dla kobiet także podczas rozgrywek ligowych. Na razie władze w Teheranie nie podjęły decyzji w tej sprawie.

Iran pokonał Kambodżę aż 14:0. To najwyższe zwycięstwo tej reprezentacji od 2000 roku, gdy wygrała z Guamem 19:0.