Pierwszy występ od pół roku i od razu asysta drugiego stopnia. Kamiński znowu zagrał w Bundeslidze [WIDEO]

Kamiński zagrał po raz pierwszy od 23 października ubiegłego roku i rozegrał 85 minut w rywalizacji dwóch zespołów z górnej połowy tabeli niemieckiej ekstraklasy.

Stuttgart przegrywał do przerwy różnicą dwóch bramek, zanim właśnie Polak popisał się celnym podaniem piłki w pole karne przeciwnika, które przyniosło ostatecznie gola dla jego drużyny.

Beniaminek Bundesligi nie zdołał jednak doprowadzić następnie do wyrównania.

Szóste czyste konto w tym sezonie zachował tymczasem Rafał Gikiewicz, którego Augsburg bezbramkowo zremisował na własnym stadionie z Arminią Bielefeld, zachowując bezpieczną przewagę nad strefą barażowo-spadkową.

Całe zawody na ławce rezerwowych przesiedział tym razem w ekipie gospodarzy Robert Gumny.

Ważne zwycięstwo w walce o europejskie puchary odniosła Borussia Moenchengladbach, która wysoko (4:0) pokonała u siebie czwarty w tabeli Eintracht Frankfurt.

Potknięcie zespołu Adiego Huettera może wykorzystać jutro Borussia Dortmund, która podejmie Werder Brema.

W ostatnim popołudniowym spotkaniu Bundesligi Freiburg rozgromił również aż 4:0 zmierzające do 2. Bundesligi Schalke 04.

Gospodarze awansowali do górnej połowy ligowej klasyfikacji.