4:1 to za mało, żeby zachwycić Bońka. Tak podsumował zwycięstwo Lecha

4:1 to za mało, żeby zachwycić Bońka. Tak podsumował zwycięstwo Lecha
Andrew Surma / pressfocus
Lech Poznań najefektowniej spośród polskich drużyn rozpoczął rywalizację w Lidze Konferencji. Zbigniew Boniek tonuje jednak nastroje wokół "Kolejorza".
Lech w pierwszej kolejce wygrał z Rapidem Wiedeń 4:1. Zwycięstwo z liderem austriackiej Bundesligi mogło być nawet bardziej okazałe. Mikael Ishak nie wykorzystał rzutu karnego, a piłka po strzałach poznaniaków odbijała się też od słupka i poprzeczki.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wysokie zwycięstwo mistrzów Polski nie zrobiło dużego wrażenie na Bońku. Jego zdaniem wygrała po prostu drużyna lepsza.
- Spokojnie, Rapid nie jest żadną potęgą. To drużyna z dobrym brandem, dobrą nazwą, natomiast co do jego siły, to miałbym wiele wątpliwości — powiedział Boniek w rozmowie z portalem polsatsport.pl.
- Daleki jestem od trąbienia w fanfary, bo Lech jest lepszy od Rapidu. Tym bardziej, że pokazał dobrą koncentrację. Europejskie puchary u zawodników z naszej ligi wywołują dodatkową motywację i Lechowi wszystko w tym meczu wychodziło. Brawo! Natomiast to nie okazja do fanfar — podsumował.
Zwycięstwa na inaugurację Ligi Konferencji odniosły też Jagiellonia i Raków. Pierwszy zespół pokonał Hamrun Spartans z Malty, drugi - Universitateę Krajowa z Rumunii
- Nie były to łatwe przeprawy, ale zwycięstwa były zasłużone. Trzy punkty są zaksięgowane, a na lepsze granie przyjdzie pora w następnych meczach — podkreśla Boniek.
Z polskiego kwartetu zawiodła tylko Legia. W mocno przemeblowanym składzie przegrała u siebie z Samsunsporem 0:1.
- Grała ambitnie, ale według mnie brakowało trochę wirtuozerii, cwaniactwa i klasy pod bramką przeciwnika — tak Boniek podsumował grę stołecznej drużyny.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz Wlaźlak03 Oct · 18:24
Źródło: polsatsport.pl

Przeczytaj również