Absolutne szaleństwo w Serie A! Drużyna Wieteski wygrała, choć przegrywała już 0:3! [WIDEO]

Frosinone już do przerwy prowadziło 2:0. Oba gole dla gości strzelił Matias Soule. Skrzydła piłkarzom Cagliari dodatkowo podciął niewykorzystany rzut karny. Pechowym strzelcem był Marco Mancosu.

Gdy w 49. minucie trzeciego gola dla gości strzelił Marco Brescianini, wydawało się, że jest już po meczu. Cagliari zerwało się jednak do walki. Sygnał dał Gaetano Oristanio. W 72. minucie popisał się świetnym uderzeniem z narożnika pola karnego.

Gospodarze poszli za ciosem. Cztery minuty później kontaktowego gola strzelił Antoine Makoumbou.

Wszystko, co najważniejsze, wydarzyło się już w doliczonym czasie. Jego bohaterem był Leonardo Pavoletti. Napastnik Cagliari trafił do siatki w 94. i 96. minucie! W obu przypadkach zdobył bramkę strzałem głową po stałym fragmencie gry.

Udziału w pierwszym zwycięstwie swojej drużyny w sezonie nie miał Mateusz Wieteska. Reprezentant Polski cały mecz spędził na ławce rezerwowych.