Absurd w Pucharze Polski. Nagle rozpadła się bramka [WIDEO]

Absurd w Pucharze Polski. Nagle rozpadła się bramka [WIDEO]
Twitter Screen
W trakcie meczu pomiędzy Avią Świdnik a Polonią Bytom miała miejsce szokująca sytuacja. W pewnym momencie doszło do uszkodzenia konstrukcji bramki.
Avia Świdnik sensacyjnie rozprawiła się u siebie z Polonią Bytom w 1/8 finału STS Pucharu Polski. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 4:2.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na listę strzelców po stronie gospodarzy wpisał się m.in. Marcin Pigiel, który w 49. minucie oddał strzał głową po dośrodkowaniu Andrija Remeniuka. Piłka po jego uderzeniu odbiła się od Axela Holewińskiego i wpadła do siatki.
W trakcie parady golkiper Polonii Bytom runął na prawy słupek. Co ciekawe, stadionowa konstrukcja nie wytrzymała nacisku jego ciała, przez co doszło do pęknięcia metalowego elementu w pobliżu spojenia.
Na skutek powstałej usterki gospodarze byli zmuszeni do interwencji. Postawili na oryginalne rozwiązanie i naprawili wyrządzone szkody… srebrną taśmą klęjącą.
Naprawienie konstrukcji bramki umożliwiło kontynuowanie spotkania. Holewiński dokończył środową rywalizację w prowizorycznym anturażu.
Filip - Węglicki
Filip WęglickiDzisiaj · 15:29
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również