Absurdalny sparing Bayernu. Już do przerwy strzelił rywalowi 18 goli [WIDEO]

Pierwszym rywalem Bayernu przed nowym sezonem był amatorski klub FC Rottach-Egern. Mistrzowie Niemiec byli dla niego bezlitośni. Już w pierwszej połowie zaaplikowali rywalom... 18 goli.

W drugiej połowie drużyna Thomasa Tuchela spuściła z tonu, ale i tak podreperowała swoje konto bramkowe. Jedynym minusem z perspektywy Bayernu była kontuzja Erika Maxima Choupo-Motinga. Kameruńczyk zderzył się z bramkarzem i musiał opuścić boisko.

W pierwszej jedenastce Bayernu pojawił się jeden nowy piłkarz. Był nim Konrad Laimer, który wpisał się nawet na listę strzelców. Gola strzelił też grający po przerwie Raphael Guerreiro, który też w ostatnich tygodniach podpisał kontrakt z klubem z Monachium. Gol Portugalczyka był jednym z wielu przykładów na to, jak łatwo gracze Bayernu potrafili rozmontować defensywę rywala.

Najlepszymi strzelcami Bayernu okazali się Jamal Musiala, Mathys Tel i Marcel Sabitzer. Wszyscy zapisali na swoim koncie pięć goli.

FC Rottach-Egern - Bayern 0:27

(Musiala 5, Tel 5, Sabitzer 5, Gnabry 3, Davies, Laimer, Mazraoui, Upamecano, Sane, Guerreiro, Mane, Coman)