AC Milan. Stefano Pioli rozczarowany sędziami po półfinale Ligi Mistrzów. Powiedział, co myśli o ich pracy
Stefano Pioli nie krył rozczarowania po środowym półfinale Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec AC Milanu zwrócił uwagę nie tylko na postawę swojej drużyny, ale też na decyzje podejmowane przez sędziów.
Inter jest zdecydowanie bliżej awansu do finału Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu drużyna Simone Inzaghiego wygrała 2:0 (2:0) i miała wyraźną przewagę nad AC Milanem. Gole z tego starcia możecie zobaczyć TUTAJ.
Różnica w dyspozycjach była widoczna przede wszystkim w pierwszej połowie, gdy goście wyprowadzili dwa silne uderzenia. Uwagę na ten aspekt zwrócił też Stefano Pioli, chociaż Włoch miał kilka słów do powiedzenia nie tylko na temat gry swojego zespołu.
- W pierwszej połowie Inter był lepszy. My zaczęliśmy grać dopiero po zmianie stron, byliśmy wtedy lepsi, ale nie zdobyliśmy bramki - przekonywał trener AC Milanu.
- Musimy uwierzyć w to, że stać nas na zmianę wyniku. Arbitrzy? No cóż. Mieli dwie różne wagi, dwie różne miary. To były podwójne standardy - rzucił Pioli.
Środowe spotkanie prowadził Gil Manzano. Sędzia podjął błędną decyzję o odgwizdaniu rzutu karnego po rzekomym faulu Simona Kjaera, ale "jedenastkę" anulował po analizie VAR.