AC Milan. Zbigniew Boniek: Krzysztof Piątek nie jest w kryzysie. Po prostu wcześniej strzelał zbyt dużo

Piątek w tym sezonie ligi włoskiej strzelił 21 goli. Ostatni raz trafił na początku kwietnia, gdy wpisał się na listę strzelców w przegranym 1:2 meczu z Juventusem. Kolejne pięć spotkań Serie A i jedno w Pucharze Włoch zakończył bez zdobyczy bramkowej.

- Piątek w kryzysie? Nie, on po prostu wcześniej strzelał zbyt dużo goli - stwierdził ze śmiechem Boniek.

Prezes PZPN ma prostą receptę na przełamanie polskiego napastnika. Jego zdaniem potrzebuje on większego wsparcia ze strony kolegów.

- Piątek w Milanie jest osamotniony. To nie tylko jego problem, ale wszystkich napastników, którzy tam grają. Milan gra w dziwny sposób, daje napastnikowi mało piłek. Suso nie szuka już dośrodkowań, ale cofa się i ciągle wykonuje ten sam ruch. Wszyscy wiedzą, że zejdzie do środka boiska i będzie chciał strzelić w kierunku dalszego słupka. Napastnik potrzebuje podań. Piątek to wielki zawodnik - podkreśla Boniek.