Mocny komunikat Pogoni, afera na całego. "Prezes wykazał brak szacunku"
Atmosfera na linii Pogoń Szczecin - Cracovia jest niezwykle napięta. "Portowcy" wydali komunikat, w którym odnieśli się do kontrowersji z ostatniego spotkania.
W sobotę Pogoń wygrała 2:1 z Cracovią. Okazuje się jednak, że przebieg boiskowego starcia wcale nie musiał być najciekawszym wydarzeniem na stadionie.
W loży doszło do spotkania Mateusza Dróżdża i Alexa Haditaghiego. Prezes Cracovii odmówił podania ręki sternikowi Pogoni. Haditaghi skrytykował to zachowanie w mediach społecznościowych, pisząc nawet, że "Dróżdż zachował się jak śmieć", o czym pisaliśmy TUTAJ.
Cracovia wydała oświadczenie, w którym wyjaśniono, że Dróżdż nie podał ręki Haditaghiemu ze względu na wcześniejsze zachowania właściciela Pogoni względem Cracovii. Cały komunikat "Pasów" znajdziecie TUTAJ.
W poniedziałek ukazało się kolejne oświadczenie, tym razem ze strony Pogoni. Przedstawiciele klubu ze Szczecina opisali, jak cała sytuacja wyglądała z ich perspektywy.
Oświadczenie Pogoni Szczecin:
Jako Pogoń Szczecin, klub z bogatą historią i ambicjami, nieustannie dążymy do wyznaczania najwyższych standardów w każdym aspekcie naszej działalności. Szczególnie istotne jest dla nas zapewnienie najwyższego poziomu gościnności. Kierując się tą zasadą oraz głębokim szacunkiem dla tradycji polskiego futbolu, niezależnie od sportowej rywalizacji czy animozji kibicowskich, zawsze zapraszamy przedstawicieli drużyny gości do naszej loży prezydenckiej. Gest ten ma na celu zapewnienie im najlepszych możliwych warunków i pełnego komfortu podczas oglądania meczu. Wierzymy, że na tym poziomie zarządzania sportowego, takie gesty, wykraczające poza ligowy obowiązek, stanowią fundament do budowania wzajemnego szacunku, który leży u podstaw wartości Pogoni Szczecin. Z żalem musimy stwierdzić, że postępowanie Prezesa KS Cracovia, Pana Mateusza Dróżdża, podczas ostatniego meczu w Szczecinie było dla nas głęboko rozczarowujące i stało w jaskrawej sprzeczności z przyjętymi normami i duchem sportowej gościnności. Od samego momentu przybycia na stadion, postawa Pana Prezesa znacząco odbiegała od standardów, jakich oczekujemy od przedstawicieli klubów Ekstraklasy. Już na murawie Prezes Dróżdż wykazał brak należytego szacunku i zachowywał się wobec CEO Pogoni Szczecin, Tana Keslera, w sposób lekceważący, zachowując się jakby go nie poznawał (choć obaj zasiadają w radzie nadzorczej Ekstraklasa S.A.).
Mimo to, Tan Kesler podszedł do siedzącego na ławce rezerwowych Prezesa Mateusza Dróżdża i powitał go uściskiem dłoni. Następnie, po wejściu do loży prezydenckiej, przestrzeni dedykowanej dla honorowych gości, kluczowych partnerów i członków zarządu, Prezes Dróżdż nie przywitał choćby jednym słowem nikogo spośród obecnych w loży, demonstrując postawę, którą należy określić jako arogancką, delikatnie rzecz ujmując, po czym zajął swoje wyznaczone miejsce na trybunie honorowej. Pragniemy podkreślić fakt, że zaproszenie do loży prezydenckiej nie jest standardowym wymogiem zgodnie z zasadami przyjmowania delegacji klubu gości określonymi przez Ekstraklasa S.A., lecz dobrowolnym gestem naszego klubu wobec przedstawicieli każdego Klubu goszczącego przy Twardowskiego, wynikającym z chęci zapewnienia gościnności na najwyższym międzynarodowym poziomie.
Kluczowy moment nastąpił, gdy Prezes Pogoni Szczecin, Pan Alex Haditaghi, osobiście podszedł do Prezesa Dróżdża z wyciągniętą dłonią, witając go na stadionie w Szczecinie. Prezes Cracovii demonstracyjnie odwrócił się plecami, odmawiając podania ręki dwukrotnie i kierując obraźliwy komentarz pod adresem Prezesa Haditaghiego. Było to dla nas tym bardziej zaskakujące, że Prezes Haditaghi, mając na celu normalizację relacji na poziomie zarządów, osobiście przygotował upominki dla przedstawicieli KS Cracovia. Prezes Pogoni Szczecin był na tyle rozczarowany tego rodzaju zachowaniem, że bez słowa skierowanego do Pana Dróżdża opuścił trybunę. Niestety, Pan Dróżdż obecnie fałszywie oskarża, że został obrażony w loży przez Prezesa Haditaghiego. Wskutek braku szacunku, jakim wykazał się Pan Dróżdż wobec Prezesa Pogoni Szczecin, dwóch członków zarządu jednego z naszych kluczowych Partnerów zasiadających poniżej miejsca dedykowanego dla Pana Drożdża poprosiło o zmianę swoje miejsca, aby uniknąć bliskiego sąsiedztwa z Prezesem Cracovii. Cała sytuacja była obserwowana przez licznych świadków, którzy mogą potwierdzić jej przebieg. Po tym zachowaniu, Pan Dróżdż został bezpośrednio zapytany przez radcę prawnego Pogoni Szczecin, dlaczego zachowuje się w tak niedopuszczalny sposób i dlaczego narusza wszelkie normy etyczne. W odpowiedzi, Pan Dróżdż stwierdził jedynie, że został „zmuszony do przyjścia loży prezydenckiej Pogoni Szczecin❞ i, że nigdy nie okaże szacunku Panu Haditaghiemu. W konsekwencji, Pan Dróżdż został uprzejmie poproszony o zmianę miejsca (a nie wyrzucony z loży, jak sugeruje), a nowe miejsce zostało dla niego przygotowane w sekcji VIP (zgodnie z tym, co jest mu zapewnione przepisami Ekstraklasy).
W świetle przedstawionych faktów, nasuwają się kluczowe pytania retoryczne:
• Skoro Prezes Dróżdż nie życzył sobie kontaktu z członkami zarządu Pogoni Szczecin, dlaczego uprzednio nie poprosił o zmianę
miejsc z loży prezydenckiej i przeniesienie do sekcji VIP GOLD (zgodnie z przepisami Ekstraklasy), lecz przyjął zaproszenie i pojawił się w loży prezydenckiej?
miejsc z loży prezydenckiej i przeniesienie do sekcji VIP GOLD (zgodnie z przepisami Ekstraklasy), lecz przyjął zaproszenie i pojawił się w loży prezydenckiej?
• Kto i w jaki sposób rzekomo „zmusił go do pojawienia się w loży prezydenckiej, jak to miał sugerować jednemu z przedstawicieli Pogoni Szczecin?
Zachowanie Prezesa Dróżdża wydaje się wskazywać na zaplanowane działanie i niezbyt wyrafinowaną prowokację, mającą na celu eskalację problemu relacji obu klubów, a nie dążenie do próby pojednania. Chcielibyśmy również podkreślić, że Pogoń Szczecin już w czasie pierwszej połowy meczu, a następnie po meczu oficjalnie skontaktowała się z przedstawicielami Ekstraklasy, aby zgłosić incydent i opisać zachowanie Pana Dróżdża.
Pogoń Szczecin niezmiennie zobowiązuje się do najwyższych standardów gościnności i profesjonalizmu, które stanowią fundament kultury naszego klubu. Wszyscy nasi rywale odwiedzający Szczecin zawsze otrzymywali i nadal będą otrzymywać pełen szacunek. Podkreślamy, że nasz klub utrzymuje doskonałe relacje ze wszystkimi właścicielami i zarządami klubów PKO BP Ekstraklasa. Odnotowane postępowanie ze strony przedstawiciela KS Cracovia jest incydentem bezprecedensowym w naszej historii. Nasza wizja właścicielska zawsze będzie oparta na fundamentalnych wartościach Ekstraklasy, dążąc do tego, aby polska społeczność piłkarska odgrywała istotną rolę na arenie europejskiej.
Pogoń zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w Ekstraklasie. W czwartek podopieczni Thomasa Thomasberga zagrają z Legią Warszawa w 1/16 finału Pucharu Polski.