Chwile grozy piłkarza Tottenhamu. Agent groził mu bronią
Destiny Udogie przeżył w zeszłym miesiącu chwile grozy na ulicach Londynu. Jeden z agentów piłkarskich miał zastraszać go przy pomocy broni. Sprawą zajmuje się już policja.
Włoch trafił do Tottenhamu latem 2022 roku. Wówczas zapłacono za niego Udinese 15 milionów funtów. Łącznie rozegrał 76 oficjalnych spotkań dla "Spurs".
Niedawno w mediach pojawiły się informacje o tym, że jeden z zawodników Premier League był zastraszany przez agenta przy pomocy broni. Teraz na jaw wychodzą kolejne informacje.
Wiadomo już, że ofiarą był właśnie Udogie. Do opisywanych wydarzeń doszło 6 września. Dwa dni później aresztowano 31-letniego agenta piłkarskiego.
Przedstawiono mu zarzuty posiadania broni palnej z zamiarem jej użycia, szantażu i prowadzenia pojazdu bez prawa jazdy. Z aresztu zwolniono go za kaucją.
- Wspieramy Destiny'ego i jego rodzinę od czasu tego incydentu i będziemy to robić nadal. Ponieważ toczy się dochodzenie, nie możemy udzielać dalszych komentarzy - poinformował Tottenham.
Udogie wciąż z powodzeniem występuje w barwach "Spurs". We wtorek zagrał w wygranym 4:0 meczu Ligi Mistrzów z FC Kopenhagą. Łącznie ma na koncie 10 występów w sezonie 2025/2026.