Alarm przed meczem Rakowa. Nagle zaroiło się od służb [WIDEO]
![Alarm przed meczem Rakowa. Nagle zaroiło się od służb [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/original/606/693bb0721a420.jpg)
Raków Częstochowa szykował się do kolejnego spotkania w Lidze Konferencji. Nagle na stadionie w Sosnowcu musiały jednak interweniować służby.
W czwartkowy wieczór Raków Częstochowa pokonał 1:0 Zrinjski Mostar w meczu piątej kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji. Trafienie na wagę trzech punktów z rzutu karnego zanotował Jonatan Brunes.
Przed pierwszym gwizdkiem na stadionie w Sosnowcu doszło do zaskakującej sytuacji. Jak informuje TVP Sport, na chwilę przed rozpoczęciem spotkania na obiekcie włączył się czujnik przeciwpożarowy.
Instalacja przeciwpożarowa na arenie od razu powiadomiła służby. Kilka minut później, już podczas starcia ze Zrinjskim Mostarem, pojawiły się przed nią cztery wozy strażackie. Kilku strażaków ruszyło na inspekcję stadionu i rozpoczęło kontrolę systemów bezpieczeństwa.
Ostatecznie okazało się, że był to fałszywy alarm. Choć wszystko wyglądało poważnie, nie stwierdzono realnego zagrożenia, dzięki czemu czwartkowe widowisko mogło być bez przeszkód kontynuowane.
O sytuacji najpewniej nie dowiedzieli się nawet ani gracze, ani przedstawiciele sztabów szkoleniowych, ani widzowie. Procedurę przeprowadzono w kilkanaście minut, zaś strażacy szybko opuścili stadion.
Stadion w Sosnowcu nie gościł starcia Ligi Konferencji po raz ostatni w trwającej kampanii. Raków ma już pewny awans do kolejnej fazy rozgrywek. Nie wiadomo tylko, czy będzie to 1/16, czy 1/8 finału.