Alarm w Barcelonie przed El Clasico! Fatalne wieści ws. ważnego gracza

Piłkarze Barcelony wrócili na właściwe tory i zanotowali dwa zwycięstwa z rzędu. W ostatnim czasie wygrywali z Gironą (2:1) i Olympiakosem (6:1).

Prawdziwym sprawdzianem dla podopiecznych Hansiego Flicka będzie niedzielne starcie z Realem Madryt. Stołeczny zespół jest na fali. W środę nie dał żadnych szans Juventusowi i zgarnął zwycięstwo 1:0.

Wysoka dyspozycja "Królewskich" nie jest jedynym zmartwieniem Barcelony. Od kilku dni wiadomo, że z powodu kontuzji nie zagra Robert Lewandowski. Polak wraca do zdrowia po odniesionym urazie uda.

Z informacji podanej przez Carlosa Monforta z katalońskiego Sportu wynika, że pod znakiem zapytania stoi występ Julesa Kounde. Francuz odczuwa lekki dyskomfort po stłuczeniu. Sztab szkoleniowy chciał zachować ostrożność i w czwartek oddelegował go na siłownię.

Wygląda na to, że kłopoty zdrowotne bocznego obrońcy są znacznie poważniejsze, niż mogłoby się początkowo wydawać. 26-latek opuścił bowiem piątkowy trening, który poprzedza spotkanie z Realem. Ostateczna decyzja w sprawie jego występu nie została jeszcze podjęta.

Dobre informacje dotyczą z kolei Frenkiego de Jonga. Reprezentant Holandii uporał się z problemami żołądkowymi i jest do dyspozycji sztabu.