Ale pudło! Tak strzela napastnik Liverpoolu za 85 mln euro [WIDEO]

W 2022 roku Darwin Nunez opuścił Benficę i przeniósł się do Liverpoolu. Angielski gigant zapłacił za niego aż 85 mln euro. Oczekiwania wobec Urugwajczyka były ogromne, lecz ten regularnie zawodzi.

Od chwili transferu na Anfield Road w dorobku 26-latka znalazły się 143 mecze, 40 trafień i 26 asyst, jednak coraz więcej wskazuje na to, że wypracowanych do tej pory liczb Nunez już nie poprawi i wkrótce zmieni ligę. Zainteresowanie nim przejawiają kluby z Włoch i Arabii Saudyjskiej.

Mimo tego, że dni piłkarza w Liverpoolu wydają się już policzone, trener Arne Slot cały czas daje mu kolejne szanse. W środę Urugwajczyk zaliczył 45 minut w meczu towarzyskim z Yokohamą F. Marinos.

Urzędujący mistrz Anglii wygrał to spotkanie 3:1. Na pierwsze bramki było jednak trzeba poczekać aż do 55. minuty. Gola dla rywali strzelił Asahi Uenaka. Faworyt szybko zabrał się za odrabianie strat.

Na listę strzelców po stronie Liverpoolu wpisali się Florian Wirtz, Trey Nyoni i Rio Ngumoha. Rezultat tego starcia z pewnością byłby nieco wyższy, gdyby problemów z wykończeniem znów nie miał Nunez.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej części gry urugwajski napastnik otrzymał piękne podanie od Mohameda Salaha. Jego strzał oddany z kilku metrów nie trafił nawet w światło bramki. Piłka tylko minęła słupek.

Kolejny mecz towarzyski z udziałem Liverpoolu zostanie rozegrany 4 sierpnia. Zespół Arne Slota zagra z Athletikiem Bilbao. Sześć dni później zmierzy się zaś w starciu o Tarczę Wspólnoty z Crystal Palace.